
Piotr Kędzierski, prowadzący "Bitwę na Głosy" w TVP2 i gospodarz audycji w Radiu Roxy, nie ma konta na Facebooku. Pisarz Andrzej Stasiuk i socjolog prof. Jadwiga Staniszkis nie mają telefonów komórkowych. Całej trójce dobrze z tymi "ułomnościami", tak jak wielu innym dobrze z tym, że w domu nie mają telewizora. Facebook, telefon, telewizor - czy bez tych "fetyszy" naprawdę da się żyć?
"Wszyscy użytkownicy Facebooka chcą pokazać, że wolą Witkowskiego od Paulo Coelho, chcą pochwalić się, jak wielu mają znajomych. Trudno rozgraniczyć czy to szczery przekaz czy akcja marketingowa. To jest wręcz jeden z nałogów, tak jak papierosy. Największy absurd to pisanie, że właśnie się wstało albo wypiło kawę"
Facebook zajmie się twoimi narządami - komercyjna filantropia w wykonaniu "dziecka szczęścia"
"Od prawie roku żyję bez telewizora. (...)Chodzi o zerwanie z nawykami tracenia czasu. Dla jednych jest to telewizor, dla drugich radio a dla innych internet. Jeśli masz tv w domu to wiesz ile czasu traci się na oglądanie nic nie wartych programów, z których nic się potem nie pamięta. Słowa 'nie potrafię bez tego żyć' świadczą o braku silnej woli i poddaniu się, żeby inni ludzie lub okoliczności kierowały twoim życiem" - napisał na swoim blogu jeden z internautów.
"Ludzie na przykład w ankietach deklarują, że nie mają telewizora tylko po to, by wychodzić na bardziej wyrafinowanych"


