
Jest Mistrzem Świata we freestylu z 2011 roku, postanowił podzielić się swoją pasją i założył kanał na YouTube, by uczyć jak wykonywać piłkarskie triki innych. Prowadzi warsztaty, podróżuje po całym świecie, niedługo ruszy z własną internetową platformą, a dodatkowo chce rozwinąć swoją odzieżową markę. Poznaj 25-letniego Krzysztofa Golonkę, który nie wyobraża sobie życia bez piłki nożnej.
REKLAMA
Jego pasja do freestylu zaczęła się w 2005 roku. Grał w piłkę nożną odkąd pamięta, w pewnym momencie postanowił poszukać sobie inspiracji, żeby pomóc sobie na boisku. A że akurat wtedy Ronaldinho miał swoje lata świetności, to Krzysiek zobaczył jego triki w pewnej reklamie.
W internecie odnalazł masę nagrań stworzonych przez młodych chłopaków z całego świata, którzy wykonują takie triki. Pomyślał, czemu by nie spróbować. Później był już udział w programie “Mam Talent!” i jego hobby przerodziło się w sposób na życie.
Krzysztof przez długi czas grał w Sandecji Nowy Sącz, jednak ze względu na “Mam Talent” i całej reszty, która wydarzyła się po emisji show, postanowił zrezygnować. Teraz skupia się tylko i wyłącznie na freestylu, choć czasem oczywiście lubi też pokopać piłkę na boisku z kolegami.
– Zacząłem podróżować po różnych miejscach na świecie, m.in byłem w Dubaju i na finale Euro 2012, którego byłem ambasadorem – mówi Krzysiek. – Staram się dzielić tym wszystkim, co potrafię z młodymi ludźmi w całej Polsce. Chcę, by mieli bardziej pozytywne podejście do piłki nożnej – dodaje.
Według statystyk, jego kanał, który ma już ponad 100 tys. subskrypcji, oglądają przeważnie chłopcy w wieku od 13 do 17 lat. Nie ma hejterów, jedynie w komentarzach pod jego filmami można znaleźć osoby, które domagają się, aby Krzysiek częściej wrzucał swoje nagrania.
Trik w jeden dzień
Niestety nie jest to możliwe, bo jak powiedział nam youtuber – nagranie jednego odcinka może zająć nawet tydzień. I nie chodzi tu wcale o problem z nauczeniem się nowego triku, bo ten Krzysiek jest w stanie pojąć w ciągu jednego dnia, ale wszystko trzeba jeszcze bardzo dokładnie zarejestrować.
Niestety nie jest to możliwe, bo jak powiedział nam youtuber – nagranie jednego odcinka może zająć nawet tydzień. I nie chodzi tu wcale o problem z nauczeniem się nowego triku, bo ten Krzysiek jest w stanie pojąć w ciągu jednego dnia, ale wszystko trzeba jeszcze bardzo dokładnie zarejestrować.
Kanał pomagają współtworzyć mu jego widzowie, którzy często sami wymyślają dla niego pomysły na kolejny odcinek. W komentarzach piszą, jaki trik zobaczyć, a Krzysiek to po prostu realizuje. Jeżeli chodzi o kwestię nagrywania i montowania, to youtuber robi wszystko sam. Jest w tym trochę egoistą, ale nauczył się, że gdy za coś odpowiada swoim nazwiskiem, to najlepiej, by sam wszystko nadzorował.
– Jako mały chłopiec, który kopał sobie piłkę na podwórku, nie byłem sobie w stanie wyobrazić, że będę miał okazje występować przed 60 tys. ludźmi na boisku w Kijowie na finale EURO 2012 – mówi Krzysiek.
Piętka Wawrzyniaka
Krzysiek nie wie jak wielu wśród jego widzów jest piłkarzy, jednak po odcinku, w którym zaprezentował “piętkę Wawrzyniaka” dostał informację, że Jakub Wawrzyniak obejrzał to nagranie i "w miarę mu się to podobało".
Krzysiek nie wie jak wielu wśród jego widzów jest piłkarzy, jednak po odcinku, w którym zaprezentował “piętkę Wawrzyniaka” dostał informację, że Jakub Wawrzyniak obejrzał to nagranie i "w miarę mu się to podobało".
Warto śledzić kanał "Trenuj z Krzychem", bo jak zapowiada youtuber, już w marcu będzie można zobaczyć na nim odcinek, w którym trenuje z jednym z najbardziej znanych piłkarzy w Polsce, oraz jak gra w piłkę nożną z innymi youtuberami.
Freestyler nie chce ograniczać się tylko do YouTube. Krzysiek ma w planach stworzenie specjalnej platformy, która będzie kompendium wiedzy dla młodych chłopaków chcących nauczyć się nowych trików, by w przyszłości spotkać się z nimi na warsztatach.
