Śmierć jednego z najbardziej wyrazistych polityków rosyjskiej opozycji to jeden z najważniejszych tematów ostatnich dni. Nie tylko ze względu na to, że zamordowany w pobliżu Kremla opozycjonista był jednym z najbardziej zagorzałych i odważnych krytyków prezydenta Rosji Władimira Putina, ale także ze względu na wielką liczbę niewiadomych.
Niemcow uchodził za jedną z najbardziej wyrazistych postaci na rosyjskiej scenie politycznej. Urodził się w 1959 r. w Soczi. Jego ojciec był Rosjaninem, matka Żydówką. Popularność zdobył wraz z początkiem lat '90 - gdy objął funkcję gubernatora niżnonowogrodzkiego. Pełnił ją aż do 1997 roku, by następnie stanąć na czele resortu paliw i energetyki. W latach 1997-1998 pełnił funkcję wicepremiera zastępując na stanowisku Władimira Potanina. Swego czasu wymieniano go jako jednego z najpoważniejszych kandydatów na następcę Borysa Jelcyna.
Niemcow był czołowym działaczem rosyjskiej opozycji i zwolennikiem wprowadzenia w Rosji zasad prawdziwej demokracji. Był również liderem partii Sojusz Sił Prawicowych oraz współzałożycielem Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas). W 2008 roku startował w wyborach prezydenckich.
Niemcow słynął z organizacji antyputinowskich protestów w Moskwie w latach 2011-2012 i częstej krytyki tak samego Władimira Putina, jak i panującego w Rosji ustroju. W swoich wypowiedziach często popierał przeprowadzenie w swojej ojczyźnie liberalnych reform gospodarczych.
Oficjalnie krytykował także Kreml za aneksję Krymu oraz agresywną politykę wobec wschodniej Ukrainy. Ostatnio wypowiadał się na ten temat na łamach „Newsweeka” w zeszły piątek, dwa dni przed swoją śmiercią. Stwierdził w nim, że Putin „wyprał mózgi Rosjan dzięki goebbelsowskiej propagandzie": – Wszczepił w nie wirusa kompleksów wobec Zachodu, przekonanie, że jedyne, czym możemy zadziwić świat, to siła, przemoc i agresja. Był autorem wielu raportów na ten temat. Mowa m.in. o zestawieniach "Putin. Podsumowanie. 10 lat" czy "Putin. Korupcja".
– Niemcow był niestrudzonym orędownikiem swego kraju, walczącym o prawa dla swych rodaków – stwierdził po jego śmierci prezydent USA Barack Obama.
2. Dlaczego i jak zginął Niemcow?
55-letni Borys Niemcow został zastrzelony w piątek 27 lutego 2015 roku w centrum Moskwy. Zginął od strzałów w plecy, jakie nieznany sprawca oddał w jego kierunku na Dużym Kamiennym Moście. Policja twierdzi, że do opozycjonisty strzelono przynajmniej siedem razy, cztery kule trafiły celu. Strzelano z jadącego samochodu lub pobliskich schodów.
Wiele wskazuje na to, że Niemcow został ofiarą mordu politycznego. Tuż po tym jak świat obiegła wiadomość o jego śmierci, za głównego podejrzanego nieoficjalnie uznano Władimira Putina.
Zdaniem przyjaciół Niemcowa, znaczenie mogły mieć tu także zaplanowane na niedzielę manifestacje opozycjonistów, w których miał uczestniczyć również zamordowany polityk. Zamiast nich w niedzielę w rosyjskiej stolicy opozycja zorganizowała marsz żałobny poświęcony pamięci zamordowanego polityka. Wzięło w nim udział około 52 tys. osób.
Sam Putin z powodu śmierci Niemcowa wyraził głębokie ubolewanie i stwierdził, że osobiście dopilnuje, by sprawcy zostali ukarani. A Komitet Śledczy Rosji zapowiedział wypłatę 3 mln rubli (ok. 180 tys. zł) nagrody za informacje, które mogłyby doprowadzić do ujęcia sprawców zabójstwa.
Istotne w ustalaniu przyczyn tragedii mogą okazać się też słowa prezydenta Ukrainy Petro Poroszenko. Ten stwierdził, że Niemcow przyznał mu się niedawno do posiadania dokumentów będących dowodem na udział wojsk rosyjskich w walkach trwających na wschodniej Ukrainie. Wiadomo, że opozycjonista zamierzał je opublikować. To natomiast mogłoby być dla Kremla bardzo niewygodne. Oznaczałoby bowiem, że Rosja jest w tym konflikcie agresorem, a takiej klasyfikacji uniknęła przecież nawet w zawartych niedawno porozumieniach mińskich.
Wątpliwości co do przyczyn śmierci Niemcowa nie natomiast wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski: – Zginął, bo był agentem Ameryki. Niemcowa, podobnie jak Petra Poroszenkę na Ukrainie, Stany Zjednoczone zamierzały doprowadzić do władzy w Rosji. (…) on sam osobiście ponosi winę za własne zabójstwo – mówił Żyrinowski na telewizji NTV.
3. Kto jest odpowiedzialny za tę śmierć?
Śledczy przedstawili na razie pięć hipotez dotyczących zabójstwa opozycjonisty. Jedna z nich wiąże się z jawnym potępieniem ataku na redakcję francuskiego magazynu "Charlie Hebdo" przez Niemcowa, druga dotyczy jego roli mediatora w związku z konfliktem na Ukrainie, trzecia sugeruje, że mogło chodzić o prywatne porachunki, czwarta, że o biznesowe, natomiast piąta sugeruje, że zabójstwo polityka ma doprowadzić do destabilizacji w kraju.
Niemcow tuż przed śmiercią spacerował wspólnie ze swoją przyjaciółką, 23-letnią ukraińską modelką Anną Duricką. Kobiecie nic się nie stało.
Dziś uznaje się ją za najważniejszego świadka w całej sprawie, choć ona sama utrzymuje, że „nic podejrzanego się nie działo” i „nie widziała skąd wyszedł zabójca”. Mundurowi nie wykluczają, że modelka jest w całą sprawę zamieszana i że „wystawiła” Niemcowa zamachowcom. Kobieta odmówiła udziału w programie ochrony świadków. Mimo, że jak na razie nie postawiono jej żadnych zarzutów, TV Dożd informuje, że Durickiej rosyjscy policjanci nie pozwalają na razie opuszczać mieszkania. - Przebywa w areszcie domowym – alarmuje stacja.
Rekonstrukcję wydarzeń utrudnia fakt, że brak wielu nagrań z monitorujących miasto kamer. Wiele z nich było wyłączonych lub „odwróconych”. Dwie, które znajdowały się najbliżej miejsca, w którym doszło do tragedii również niczego nie zarejestrowały. Jedna była remontowana, druga zasłonięta przez pojazd służb oczyszczania miasta. Pojazdem był – jak podaje stacja TVC – pług śnieżny.
Jedyny film, na którym można śledzić przebieg zamachu pochodzi z kamery oddalonej od miejsca śmierci Niemcowa o ok. 400 metrów.