W miniony wtorek spółka TVN poinformowała o zawarciu porozumienia, na mocy którego w trybie natychmiastowym zakończyła współpracę z Kamilem Durczokiem. Z usług dziennikarza zrezygnował także warszawski Zarząd Dróg Miejskich. Durczok miał wziąć udział w kampanii ZDM.
W komunikacie, jaki ukazał się na stronie stołecznego ZDM, wyjaśniono, że decyzję podjęto „z uwagi na doniesienia prasowe oraz rezygnację ze stanowiska redaktora naczelnego programu ‚Fakty’ TVN”.
Kampania „3 Kolory”, w której Durczok miał uczestniczyć, będzie przypominać kierowcom, że nie należy przejeżdżać na żółtym świetle.
– Jak informowaliśmy podczas konferencji prasowej 24 listopada 2014 roku, ZDM założył koncepcję, że slogan reklamowy w filmach promujących kampanię wypowiedzą Kamil Durczok, jako redaktor naczelny "Faktów” TVN, Jarosław Gugała, jako szef "Wydarzeń” Polsatu i Piotr Kraśko, jako szef "Wiadomości" TVP 1. Pozostałe nazwiska bez zmian – zaznaczono w komunikacie ZDM.
Adam Sobieraj, rzecznik ZDM, dodał podczas rozmowy z „Gazetą Wyborczą”, że „walor edukacyjny projektu bardzo by stracił, gdyby pojawił się w nim Durczok”. – Kiedy TVN powołał komisję, uznaliśmy, że poczekamy na wyniki jej pracy. Po zwolnieniu Durczoka ze stanowiska ostatecznie zrezygnowaliśmy z jego udziału w kampanii – powiedział Sobieraj.
"Zakończenie współpracy ze skutkiem natychmiastowym"
Powołana przez spółkę TVN komisja ustaliła, że w redakcji „Faktów” miały miejsce „przypadki niepożądanych zachowań, włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym”. Spółka wdrożyła już dodatkowe procedury, które mają zwiększyć bezpieczeństwo jej pracowników.
Trzem osobom, które „zostały narażone na niepożądane zachowania”, spółka TVN zaoferowała zadośćuczynienie w wysokości dochodzącej do 6-krotności ich miesięcznego wynagrodzenia.
– Podczas posiedzenia Zarządu, które miało miejsce 10 marca 2015 roku, Zarząd przyjął do wiadomości, że spółka TVN i pan Kamil Durczok osiągnęli wzajemne porozumienie w sprawie zakończenia współpracy ze skutkiem natychmiastowym – napisano w komunikacie TVN.
Durczok pozwał "Wprost"
W piątek Radio ZET poinformowało, że do sądu wpłynął pierwszy z pozwów, jakie Durczok zamierza skierować przeciwko tygodnikowi "Wprost". Dziennikarz domaga się przeprosin i zadośćuczynienia.