
W najnowszym wydaniu "Newsweeka" Michał Krzymowski bierze pod lupę dobrych znajomych prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. – Syn sekretarki, córka kuzyna i syn wiceprezesa – tak Jarosław Kaczyński obsadza podległe mu stanowiska w europarlamencie. To nepotyzm w czystej postaci – pisze autor tekstu o wymownym tytule "Rodzina w Europie".
REKLAMA
Dziennikarz podkreśla, że na liście pracowników Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, czyli politycznej frakcji w Parlamencie Europejskiej, do której należy partia Kaczyńskiego, pełno jest nazwisk osób mniej lub bardziej bliskich prezesowi.
Kim są znajomi lidera PiS, zatrudnieni w Brukseli? Wśród opisywanych przez "Newsweek" osób jest m.in. Karolina Tomaszewska, córka kuzyna Kaczyńskiego – Jana Marii Tomaszewskiego. Na liście opłacanych przez EKR znajdują się także: Kacper Kamiński, syn Mariusza Kamińskiego, byłego szefa CBA a obecnie wiceprezesa PiS; Marcin Skrzypek, syn sekretarki prezesa; Katarzyna Ochman, znajoma europosła PiS Tomasza Poręby, córka przyjaciółki posłanki Jolanty Szczypińskiej; w gronie zatrudnionych jeszcze niedawno była też Marta Lipińska, córka wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego, była pracownica sekretariatu EKR.
Już przed tygodniem "Newsweek" informował, że praktyką w partii Kaczyńskiego były rotacje pracowników, polegające na zatrudnianiu ludzi na "lewych" posadach w Brukseli, po to, aby płacił im europarlament. Tymczasem – jak ustalono – część asystentów europosłów PiS wciąż pracuje w warszawskiej centrali partii...
– Dla Prawa i Sprawiedliwości ten transfer był czystym zyskiem. „Newsweek” przeanalizował historię rachunku bankowego PiS, z którego opłacano pracowników. Wynika z niej, że dzięki tym roszadom partia oszczędza miesięcznie na pensjach i składkach ZUS około 60 tysięcy złotych. Rocznie to daje ponad 700 tysięcy – w czasie wyborczego maratonu to suma nie do pogardzenia – pisze Krzymowski.
Według informacji "Newsweeka", w Brukseli już zainteresowano się sprawą fikcyjnych etatów w PiS. Więcej w najnowszym numerze pisma.
