Prowizorka na największym placu Europy. Warszawa zrywa kontrakt na Muzeum Sztuki Nowoczesnej [Waszym zdaniem]
redakcja naTemat
09 maja 2012, 19:29·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 maja 2012, 19:29
W miejscu bud handlowców miała być najlepsza sztuka nowoczesna. Ale na razie są baraki budowniczych metra, a za chwilę będzie McDonalds dla kibiców na Euro. W centrum Warszawy, pod Pałacem Kultury od lat nie udaje się wybudować Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Warszawa właśnie zerwała kontrakt ze szwajcarskim architektem, który muzeum zaprojektował. Co dalej? Nie wiadomo.
Reklama.
Kiedyś chodziły tędy 1 majowe pochody, ale Warszawa od lat nie potrafi sobie poradzić z otoczeniem Pałacu Kultury i Nauki. Pomysł Radosława Sikorskiego by go zburzyć nie znalazł poparcia, pomysł obudowania wieżowcami także. Był za to pomysł, zgoda i konkurs na zbudowanie na placu świetnego muzeum.
Miało wyglądać tak, jak na zdjęciu wyżej. Mija jednak 5 lat od wygrania przez szwajcara Christiana Kereza konkursu na projekt, a na placu hula wiatr. Już dawno nie ma hal kupieckich, teraz stoją baraki budowniczych metra.
I wydaje się, że na żadną lepszą architekturę na Placu Defilad nie ma co liczyć. Warszawski Ratusz właśnie zerwał umowę z Kerezem. Ratusz nie wyklucza kolejnego konkursu, bierze też pod uwagę wybudowanie budynku według projektu Kereza, ale bez Kereza.