
Było duże zagrożenie życia, było bardzo źle. Na dziś mogę powiedzieć, że jest mała poprawa. Widzimy szanse.
Smoleń już w 2011 roku mówił, że nie ma na nic siły. Mimo wieku, nie narzekał na brak zajęć, bo założona przez niego fundacja od lat zajmuje się rehabilitacją poprzez hipoterapię dorosłych i dzieci z różnymi dysfunkcjami fizycznymi i intelektualnymi. – W tej trudnej sytuacji, wszyscy wolontariusze stanęli na wysokości zadania. Zorganizowali dyżury, zupełnie spontanicznie – mówi wzruszona zaangażowaniem młodych Kubisa.
Byli takim polskim Monty Pythonenem. To trochę co innego, ale można ich porównać. Niektórzy w ogóle nie rozumieli tych żartów, bo miały wiele poziomów rozumienia. Byli zabawni, robili miny, ale najważniejsze są ich świetne teksty, które ułatwiały nam wtedy życie.
Wyróżnienia:
20 maja 2009 z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego odebrał Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis"
3 czerwca 2012 odebrał Order Ecce Homo
8 lutego 2014 w ramach plebiscytu „Gwiazdy Dobroczynności" odebrał wyróżnienie w kategorii „Własna działalność społeczna” Czytaj więcej
Smoleń od lat mówi, że przez uzależnienie od nikotyny właściwie nie ma płuc. Z pewnością nie jest bohaterem, który mógłby służyć jako przykład dla innych. – Trudno mówić o profilaktyce w przypadku Pana Bohdana. Wszyscy wiemy, że on jest jaki jest, ale właśnie za to go kochamy. Trudno, aby nagle rzucił swoje zgubne nałogi i zaczął biegać po parku. Nie da się pewnych rzeczy zmienić – mówi szefowa Fundacji Smolenia.
Przykryłem ciało i czekałem na policję, wiedząc, że zadadzą mi mnóstwo pytań, na które nie znałem odpowiedzi. Czytaj więcej
Miłośnicy Bohdana smolenia pytają dziś w mailach, czy mogą choć na chwilę odwiedzić go w szpitalu. Niektórzy przysyłają maskotki, talizmany na szczęście. – To bardzo pomaga, szczególnie mi, bo to ja odbieram te informacje. Trudno, by ktoś przyjeżdżał i trzymał go za rękę. On tego potrzebuje, ale od najbliższych – mówi Joanna Kubisa, która na bieżąco przekazuje Bohdanowi Smoleniowi wiadomości od fanów, niezależnie od tego, czy jest z nim kontakt, czy nie.
Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl