Komorowski pozwał w trybie wyborczym Hofmana. Były rzecznik PiS pytał o członka władz SKOK Wołomin w komitecie honorowym

Adam Hofman przyznał, że został pozwany w trybie wyborczym przez Bronisława Komorowskiego w związku z pytaniem jednego z byłych szefów SKOK Wołomin w komitecie honorowym prezydenta. Poseł stwierdził, że informację o obecności Andrzeja Kleszczewskiego komitecie honorowym prezydenta otrzymał od osoby z bliskiego otoczenia Komorowskiego. Powiedział, że jako że nie miał możliwości zweryfikowania tej informacji, postanowił zapytać o jej prawdziwość Tomasza Nałęcza, z którym rozmawiał w "Kropce nad i".

Według Hofmana, po zakończeniu programu Monika Olejnik otrzymała telefon z Pałacu Prezydenckiego, w którym zaprzeczono, że Kleszczewski nie jest na liście honorowego komitetu. Mimo tego, iż ten temat więcej się nie pojawił, poseł został pozwany.

- Chodzi o to, by nie tylko nie można było krytykować, ale by nie można było nawet pytać - powiedział poseł w rozmowie z portaem braci Karnowskich. - To próba zakneblowania ust. To próba ograniczenia wolności słowa - dodał. Były rzecznik PiS pytał także, czy pozwanie w trybie wyborczym posła, który nie startuje w wyborach jest zgodne z prawem. Powiedział, że tymi kwestiami zajmują się jego prawnicy.

Spekulacje na temat powiązań Bronisława Komorowskiego z aferą SKOK-ów wywołała niedawna sugestia byłego polityka PiS Jacka Kurskiego, który zarzucił synowi Komorowskiego powiązania z Piotrem P., byłym oficerem WSI, którego nazwisko pojawiło się w kontekście sprawy nieprawidłowości w SKOK-ach. Ponadto PiS zaprezentowało zdjęcie samego prezydenta z Piotrem P., które miało sugerować jego bezpośredni związek ze sprawą.