Reklama.
Kampania Bronisława Komorowskiego wygląda źle. Albo raczej nie wygląda wcale. Prezydent jest przekonany, że dojedzie do 10 maja na zgromadzonym przez pięć lat poparciu, ale przewaga nad Andrzejem Dudą topnieje szybciej, niż zakładano. Dlatego jedna poważna wpadka – o którą u Komorowskiego nietrudno – może sprawić, że prezydentura kandydata PO będzie bardzo zagrożona. Według ostatniego sondażu "Faktów', w drugiej turze Komorowski może liczyć na 52 proc. głosów.