
Do 9 kwietnia Grecja ma spłacić wynoszącą 450 mln euro ratę kredytu, jaki zaciągnęła w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. O wiele większej kwoty Ateny domagają się od Berlina. Wiceminister finansów Dimitris Mardas oszacował, że Niemcy powinny wypłacić Grecji 278 ,7 mld euro reparacji wojennych.
REKLAMA
Mardas przedstawił wyliczenia podczas poniedziałkowego posiedzenia jednej z parlamentarnych komisji. Podana przez wiceministra kwota ma uwzględniać zarówno szkody wyrządzone Grecji przez hitlerowskie Niemcy, jak i pożyczkę, której grecki bank centralny musiał udzielić nazistowskiemu Berlinowi.
Po zakończeniu wojny Niemcy spłaciły dwie raty pożyczki. Pozostała część długu nie została uregulowana. Ateny domagają się ponadto zwrotu zrabowanych zabytków.
Niemcy nie zamierzają jednak przystać na zgłaszane – wciąż nieoficjalnie – żądania. Berlin przypomina, że sprawa reparacji została zamknięta w 1960 roku, gdy Berlin wypłacił Grecji rekompensatę w wysokości 115 mln ówczesnych marek.
Ateny przyjęły tę kwotę, ale późniejsze greckie rządy przekonywały, że była to tylko „zaliczka”. Niemcy mają na ten temat inne zdanie. Wywieranie presji na Berlin ma najprawdopodobniej skłonić rząd Angeli Merkel do przyjęcia przychylniejszego Atenom stanowiska ws. greckich kredytów.
Reparacje na pewno bardzo by się przydały rządowi Aleksisa Tsiprasa, na którym ciążą zobowiązania podjęte przez poprzednie gabinety. Najpilniejszą sprawą jest spłata raty kredytu zaciągniętego w MFW.
W niedzielę szefowa MFW Christine Lagarde spotkała się z ministrem finansów Grecji Janisem Warufakisem. Minister zapewnił, że Grecja wywiąże się ze swoich zobowiązań. Nie krył jednak, że Ateny oczekują renegocjacji warunków współpracy z pożyczkodawcami.
Sytuacja finansowa rządu Tsiprasa jest na tyle zła, że pojawiły się spekulacje dotyczące wstrzymania wypłat emerytur, rent oraz pensji pracowników sektora publicznego. Po spłaceniu raty Atenom miałoby bowiem zabraknąć pieniędzy na pokrycie części bieżących wydatków. Rząd zdementował te pogłoski.
Jeśli Grecja przystanie na dalsze reformy oszczędnościowe, MFW, Komisja Europejska oraz Europejski Bank Centralny będą skłonne udzielić jej ostatniej transzy kredytu pomocowego (7,7 mld euro).
źródło: Dw.de
źródło: Dw.de
