Reklama.
Prawica już planuje układ sceny politycznej po wyborach. Artur Zawisza z Ruchu Narodowego z rozbrajającą szczerością przyznaje, że jego partia przegra nie tylko wybory prezydenckie, ale i parlamentarne. Dlatego przed tymi drugimi musi stworzyć koalicję z pozostałymi prawicowymi ugrupowaniami i kandydatami. Roboczo nazywa ją Ku Klux Klanem.