Już niedługo wódka może być o wiele droższa, niż dotychczas.
Już niedługo wódka może być o wiele droższa, niż dotychczas. Fot. Shutterstock

Jeśli rząd zatwierdzi projekt przedłożony przez Narodowy Program Profilaktyki Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, już za rok możemy zapłacić za butelkę wódki 32 zł. Czyli co najmniej 150 proc. średniej ceny, która obowiązuje dziś.

REKLAMA
Wódka zdrożałaby znacznie, ale już piwo wiele mniej, bo przewidywana cena tego trunku - o 5 proc. zawartości alkoholu - miałaby wynosić minimum 4 zł.
Możliwe, że napoje wyskokowe będą nie tylko droższe, ale też trudniej dostępne. Nie będzie można ich reklamować. Program NPPRPA przewiduje też znaczne ograniczone liczby sklepów i lokali sprzedających alkohol - i to aż pięciokrotnie. W 2016 roku miejsce, w którym będzie można kupić piwo czy wódkę, ma "obsługiwać" średnio 1,5 tys. mieszkańców, a nie średnio 300 - jak do tej pory.
Jak pisaliśmy przed tygodniem, powołując się na raporty GUS, w marcu ceny alkoholi wzrosły o 1,4 proc. Wątpliwe jednak, że droższe napoje wyskokowe spowodują, iż Polacy przestaną gustować w tzw. procentach.
logo
Aż 41 mld zł wydali Polacy na alkohol w 2013 roku. Fot. Shutterstock.com
Według raportu KPMG "Rynek napojów alkoholowych", w 2013 roku Polacy wydali na alkohol bagatela 41 mld złotych. Najwięcej na piwo i wódkę, rośnie jednak udział w rynku win, whisky, likieru i nalewek. Z danych wynika też, że coraz więcej Polaków kupuje produkty wysokiej jakości i marek pozycjonujących się w segmencie premium.
źródło: "Gazeta Prawna"