Autorzy zdjęć: Завантажив Alfashturm / Domena Publiczna, Youtube.com / Kanał: BBLisek , Ktoso the Ryba / Domena Publiczna, ROMAN JOCHER / Agencja Gazeta

Jeśli w latach 90. nie było iPhone'ów, nie oznacza to, że nie mieliśmy marek, bez których nie wyobrażaliśmy sobie życia. Oto one.

REKLAMA

Pegasus

logo
Fot. Ktoso the Ryba / Domena Publiczna
Konsola nie do końca oryginalna (Nintendo mogłoby tu coś powiedzieć), ale przez lata to Pegasus MT-777DX był w Polsce synonimem elektronicznej rozrywki. Wbrew pozorom niczego nie zmieniła premiera pierwszego Playstation. Rynkowo wygrał oczywiście PS, ale weźcie dziś, dowolną wielkomiejską grupę trzydziestolatków i zapytajcie się, które szare pudełko budzi w nich więcej wspomnień.

Cricoland

logo
fot. Sławomir Kamiński / AG
W najlepszych czasach Cricoland firmował sześć lunaparków w Polsce, choć dla sławy wystarczał w zupełności ten warszawski. Imperium Wiesława Podgórskiego żyło tylko 7 lat, kiedy padło pod naporem nowych czasów i nietrafionych decyzji biznesowych. Kto był i przeżył, to jego.

Aiwa

logo
Fot. Hochgeladen von Timo Beil / CC BY-SA 3.0
Kiedy stragany na targowiskach zajmowały góry taniego sprzętu zza wszystkich granic Polski, wśród produktów premium (lub tak się wtedy wydawało) rządziła japońska Aiwa z charakterystycznymi wieżami Hi-Fi, które zajmowały pół pokoju. Po przejęciu przez Sony w 2006 roku produkty Aiwy zniknęły z rynku. W marciu 2015 ogłoszono próbę wskrzeszenia marki.

Star Foods

Pierwsze chipsy, które zawładnęły wyobraźnią młodych Polaków po przełomie 1989. Serowe i "pizzowe" przeszły przez ręce każdego ucznia w latach 90.

EB

Pierwsze piwo, które miało kampanię reklamową w zachodnim stylu przy bardzo korzystnej dla konsumentów cenie. "Czas na EB" był wszędzie, a przede wszystkim w kuflach. W połowie lat 90. EB było bezkonkurencyjne. W 2003 roku zniknęło z powszechnej sprzedaży.

Koukou Roukou

O ile nie każdy może pamiętać smak tego wafelka z naklejką w środku, wiele osób nadal jest w stanie zanucić piosenkę, którą w dzieciństwie słyszała tysiąc razy, choć dziś oglądana wygląda trochę niepokojąco. Wafelek wrócił kilka lat temu na półki, ale bez większego echa.

Pewex

logo
FOT.ROMAN JOCHER / Agencja Gazeta
Choć historia Przedsiębiorstwa Eksportu Wewnętrznego "Pewex" sięga lat 70, to jeszcze we wczesnych latach 90. ostatnie pokolenia mogły się załapać na ten dolarowy luksus klocków Lego i czekolad Toblerone. Marka znikła ostatecznie w 2003 roku, żeby odrodzić się w 2013 roku jako sklep internetowy. Niestety już bez matchboxów i czekolad.

Turbo

logo
Fot. Завантажив Alfashturm / CC BY-SA 3.0
Dla wielu to będzie zaskoczenie, ale ta turecka guma do żucia miała oficjalnie brzoskwiniowy smak. Dla rzesz dzieciaków polujących na obrazek z DeTomaso Pantera to nie miało jednak znaczenia. Podobnie jak to, że po chwili żucia Turbo zyskiwało konsystencję samochodowej opony. Ale kto to dziś pamięta. Ciekawy fakt: pod różnymi postaciami Turbo można było kupić w Polsce do 2007 roku.

Polonia 1

TVN, Polsat i inni duzi gracze mogą sobie twierdzić co chcą, ale to niepozorna z początku Polonia 1 była najważniejszą telewizja lat 90. „Daimos”, „Yataman”, „Captain Hawk” (popularny „cubasa”) a także McGyver czy Drużyna A napędzały widownię, która w szczycie dawała Polonii 1 20-procentowy udział w rynku. Kanał dostępny jest jeszcze w kablówkach, ale bez kreskówek z włoskim dubbingiem to nie jest ta sama Polonia 1.

Amiga

logo
Fot. Pixel8/CC BY-SA 2.5
Wystarczy jedno słowo: Lotus. Kultowa gra, która z Amigi zrobiła najlepszą maszynę do gier (opowieści o programowaniu były dla rodziców). Amiga 500 (w lepszą siostrą 500+), potem mniejsza 600 były obiektem pożądania w wielu domach i dawały się podłączyć do telewizora. Amiga żyje dziś w projekcie AmigaOne i w remake’ach gier na Blackberry.