Radio Olsztyn przeprosi za to, że na jego antenie wyemitowana została kontrowersyjna audycja dla mniejszości niemieckiej
Radio Olsztyn przeprosi za to, że na jego antenie wyemitowana została kontrowersyjna audycja dla mniejszości niemieckiej Fot. Krzysztof Karolczyk / Agencja Gazeta

Radio Olsztyn wyemituje przeprosiny za to, co słuchacze rozgłośni usłyszeli podczas niedzielnej audycji mniejszości niemieckiej. W trakcie nagrania kilkukrotnie padało sformułowanie „polskie obozy koncentracyjne”, będące tytułem filmu Pawła Siegera. Audycja zawierała również wywiad z samym Siegerem, który przypominał Polakom, że „Prusy to nasza ziemia”.

REKLAMA
Film „Polskie obozy koncentracyjne” porusza temat represji komunistycznych, jakie miały miejsce pod koniec i po II wojnie światowej w Polsce. Obraz pokazano niedawno członkom Ziomkostwa Prus Wschodnich. Jego autor porozmawiał zaś z dziennikarzem, który przygotowywał audycję dla mniejszości niemieckiej.
– Koniec przepraszania, koniec chowania się. To jest nasze, było nasze. I już. To, że w tej chwili tutaj jest Polska, ok. Ale niech ta Polska wie i niech ci Polacy tutaj wiedzą, i ci Ukraińcy, którzy zostali wypędzeni, że to jest nasza ziemia, to są nasze Prusy, z naszą tradycją – mówił Sieger, którego wypowiedź przytacza Radio Olsztyn.
Odnosząc się do związanych z filmem kontrowersji, Sieger dodał, że "jeśli ktoś ma problem, bo nie myśli, bo ma braki w wykształceniu, ma braki w wiedzy historycznej, to dla niego zawsze dowiedzenie się, że coś takiego było, to jest problem".
W związku z kontrowersyjnym materiałem Radio Olsztyn postanowiło zdjąć z anteny audycję dla mniejszości niemieckiej. Ireneusz Iwański, przewodniczący rady programowej rozgłośni, którego cytuje „Gość Niedzielny”, oświadczył, że o kontrowersyjnych treściach poinformowano już KRRiT. Samo radio czeka zaś na tłumaczenia wszystkich tegorocznych audycji niemieckich, jakie ukazy się w programie dla mniejszości niemieckiej.
Radio Olsztyn zamierza wyemitować przeprosiny oraz przedstawić słuchaczom rozmowy z polskimi historykami, przedstawicielami IPN oraz członkami mniejszości niemieckiej.

"Przepraszam za tego pana"

Audycję dla mniejszości niemieckiej przygotowało Stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej na Warmii i Mazurach (za jeden program Radio Olsztyn płaci 150 zł, wynagrodzenia dziennikarzy pokrywają dotacje przyznawane przez Instytut ds. Stosunków Międzynarodowych w Stuttgarcie). Przewodniczący stowarzyszenia przyznał, że wyemitowane treści były „niefortunne”.
– Przepraszam za tego pana. W ogóle się dziwię, że polski obywatel wypowiada się na temat Prus Wschodnich. To jest po prostu niefortunne, że to się ukazało na antenie naszej audycji. (…). Wywiad był naprawdę niezręczny – powiedział Radiu Olsztyn Henryk Hoh.