Jeszcze niedawno Robert Kupisz stawał w obronie tych, którzy nie mają zawodowego wykształcenia, a mimo to szyją ubrania. Dziś znany projektant staje się twarzą pracodawców, którzy nie zamierzają płacić początkującym za wykonaną pracę. Zaoferował 3-miesięczny staż graficzny, nie oferując nic poza możliwością nawiązania późniejszej współpracy. Nie wiadomo, czy płatnej.
Autor ogłoszenia zachwala, że marka Robert Kupisz QПШ jest obecna na rynku od 2011 roku, oraz że pierwszy autorski butik przy prestiżowej ulicy Mokotowskiej w Warszawie został otwarty już 6 miesięcy po prezentacji debiutanckiej kolekcji. Dziś, ceny najtańszych t-shirtów na stronie internetowej projektanta zaczynają się od 200 zł.
W ogłoszeniu napisano, że firma poszukuje osoby na 3-miesięczny bezpłatny staż graficzny z możliwością nawiązania późniejszej współpracy. Zakres obowiązków? Przygotowywanie reklam do internetu (banerów reklamowych), projektowanie materiałów promocyjnych statycznych, projektowanie i tworzenie mailingów oraz aktualizowanie strony internetowej.
Robert Kupisz niezły żart!
Nie trzeba było długo czekać, aby tak skonstruowane ogłoszenie trafiło do internetowej strefy hejtu. – Przyszedł czas na zarządzanie kryzysowe, a tym samym równoległą posadkę dla sprawnego PRowca - tym razem "opłaci się" dobrze płatna... – napisała jedna z internautek.
Oburzeni internauci zaczęli pytać, za co poszukiwany grafik ma się utrzymać w Warszawie przez trzy miesiące. Zauważają, że za taką pracę płaci się uczciwe pieniądze. – To dowcip chyba jakiś – piszą na Facebooku.
Osoba zajmująca się prowadzenie Facebookowego profilu Robert Kupisz szybko zareagowała na socialmediową burzę. – Jutro zmienimy ogłoszenie na staż PŁATNY i zapraszamy do nas! – napisano pod ogłoszeniem.
Reklama.
Zuzanna
przez 3mc potencjalny grafik karmi się chwałą i splendorem.
Robert Kupisz
Moi Drodzy, musimy sie odniesc do tego ogloszenia. To jest ogloszenie dla studentow uczelni, ktorzy nie maja zadnego doswiadczenia zawodowego i nigdy wczesniej nie pracowali w zawodzie grafika. Mielismy kilka doswiadczen z grafikami ktorzy nie wykazali sie wielka kreatywnoscia... Pewnie zle trafialismy... Dlatego taki pomysl. Ale faktycznie slabo to wyglada:)