Rzecznik PiS nie zagrzał w studiu miejsca.
Rzecznik PiS nie zagrzał w studiu miejsca. Fot. Screen TVP Info
Reklama.
Gospodarz zdążył zadać Mastalerkowi tylko jedno pytanie: Nawiązując do wyników sondaży, jakiego koalicjanta wybrałby PiS. Poseł Prawa i Sprawiedliwości jednak ewidentnie nie przyszedł do studia porozmawiać. W zamian za to wygłosił oświadczenie, z którego wynikało, że Telewizja Publiczna jawnie sprzyja Bronisławowi Komorowskiemu. Mastalerek wyliczył też ile razy na antenie TVP pojawił się ostatnimi czasy Andrzej Duda. "To jest farsa!" skwitował rzecznik PiS.
Pozostały w studiu Paweł Zalewski z PO podsumował zajście w następujący sposób.
Paweł Zalewski

Mamy dzisiaj 3 maja, to jest święto zgody narodowej. Nic nie usprawiedliwia sytuacji, w której ważny polityk wychodzi ze studia i nawet nie podejmuje rękawicy. To jest kapitulacja. Kiedy się nie ma argumentów, to się robi demonstracje.