Bronisław Komorowski do znudzenia powtarza, że „zgoda buduje”. Okazuje się, że ulubioną maksymę prezydenta należy rozumieć w sposób jak najbardziej dosłowny. W poniedziałkowy poranek Komorowski zapowiedział bowiem na antenie radiowej Trójki, że jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, to zgoda zbuduje tanie mieszkania na wynajem.
Mówiąc o budującej mieszkania zgodzie, prezydent miał na myśli zgodną współpracę z rządem, samorządami oraz organizacjami pozarządowymi, która ma umożliwić realizację prezydenckiego programu „Dobry start dla młodych”.
– To jest przykład zgody, która buduje. Jestem pewien, że ta zgoda zbuduje także tańsze mieszkania dla młodych – powiedział prezydent.
Komorowski podkreślił, że nie zamierza obiecywać 3 mln mieszkań, co kiedyś uczynił PiS. – Staram się budować programy, które są realistyczne – zaznaczył prezydent, dodając, że jego propozycje wzorowane są na rozwiązaniach zastosowanych już w samorządzie siedleckim, gdzie tanie mieszkania budowane są w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, oraz w Stargardzie.
Gdy prowadzący rozmowę Marcin Zaborski zauważył, że tanie mieszkania dla młodych obiecywała w przeszłości Platforma Obywatelska, prezydent poprosił, by nie pytać go o programy partyjne, ponieważ nie jest członkiem żadnej partii politycznej.
Odpowiadając na pytanie o wyborcza debatę, Komorowski powtórzył, że nie będzie dyskutował z rywalami przed pierwszą turą. Prezydent gotowy jest jednak debatować przed turą drugą, o ile do niej dojdzie.
– Wyborcom należy się dyskusja pogłębiona, a nie płytka awantura – powiedział Komorowski. Według niego debata przed pierwszą turą, w której uczestniczyłoby 11 kandydatów, w tym urzędujący prezydent, byłaby zwykłą „pyskówką”.
źródło: Polskie Radio