Reklama.
Reklama.
Reklama.
Poznaj historię 10 najpopularniejszych kotów, które zaistniały dzięki YouTube
Nie od dziś wiadomo, że bez kotów internet nie miałby sensu. Wiele z tych zwierzaków swoją sławę zawdzięcza serwisowi YouTube, który właśnie w maju 2015 roku obchodzi swoje 10. urodziny. Przypomnimy sobie historię największych kocich gwiazd, które podbiły świat i zarabiają miliony.
Reklama.
Keyboard Cat
Keyboard Cat choć zaistniał na YouTube dopiero w 2007 roku to swój największy przebój nagrał już w 1984 roku. Zwierzak miał na imię Fatso i niestety zdechł w 1987 roku. W zaistnieniu po śmierci zdecydowanie pomógł mu chociażby Stephen Colbert, który wspomniał o nim w “The Daily Show with Jon Stewart”. Zwierzaj doczekał się nawet swojego kościoła…
Maru
To prawdziwy wielbiciel pudełek, którego pokochali Japończycy w zasadzie od razu po opublikowaniu przez jego właściciela pierwszego filmu. Jest pięknym okazem szkockiej rasy fold i urodził się w 2009 roku. Mieszka również ze swoją przyjaciółką kotką Haną. Wystąpił w kilku reklamach telewizyjnych i został wyświetlony w sieci blisko 290 mln razy.
Nyan Cat
Ten internetowy mem ma już ponad 120 mln wyświetleń. Zadebiutował w 2011 roku i do tej pory ciągle przemierza kosmos, jego tułów to wiśniowa tarta, a spod ogona wydobywa się tęcza. Najważniejszym elementem jednak wydaje się naprawdę irytująca japońska piosenka "Nyanyanyanyanyanyanya". Stał się także natchnieniem do powstania m.nin polskiej wersji Nyan Cata.
Zaskoczony Kociak
Tego kociaka śmiało można porównać do artystów, którzy są znani tylko dzięki jednej piosence, a później słuch o nich zaginął. Właściciel kanału 13 października 2009 roku opublikował 16-sekundowe video, na którym ktoś łaskocze kotka. Nagranie stało się viralem i do dzisiaj obejrzało je ponad 75 mln osób.
Pułkownik Miau
Zasłynął dzięki zniesmaczonej minie. Był mieszanką rasy perskiej i himalajskiej Niestety zwierzak odszedł do krainy wiecznych łowów w 2014 roku z powodu choroby serca. Internauci chcieli zafundować mu leczenie, ale było już za późno.
Simon's Cat
Tego kota na podstawie własnych obserwacji stworzył grafik pochodzący z Wielkiej Brytanii – Simon Tofield. To prawdziwy rozrabiaka, którego tylko, w jaki sposób dostać jedzenie. Filmy z jego udziałem są bardzo proste i w tym tkwi ich siła. Na portalu crowdfundingowym Indiegogo Simonowi udało się zebrać ponad 300 tys. funtów na zrobienie dłuższej 11-minutowej animacji.
Henri egzystencjalny kot
To kot inny niż wszystkie. W swoich filmach zastanawia się nad sensem życia, myśli dlaczego ludzie śpią w łóżkach, a koty na podłodze. Jest melancholijnie oraz depresyjnie i to chyba najlepiej oddaje całą kocią naturę. Od 2012 roku Henri zdobył ponad 9 mln wyświetleń i nadal jest zaniepokojony.
Grumpy Cat
Zrzędliwy kot to tak naprawdę kotka o imieniu Tardar Sauce. Na swoim oficjalnym kanale ma ponad 31 mln wyświetleń i dzięki swojej kwaśnej minie zarobiła już ponad 100 mln dol. Ma swojego menedżera, zastrzeżony wizerunek, a jej opiekunka oczywiście przestała być kelnerką. Sierściuch doczekał się nawet swojej własnej książki “Grumpy Cat: A Grumpy Book”.
Sparta Cat
“The Mean Kitty Song” to największy hit kanału SMP Films, który specjalizuje się w komediowych filmikach. Nagranie opublikowano w 2007 roku i ma już blisko 82 mln wyświetleń. Piosenka opowiada historię kota, który kiedyś był słodki, a obecnie chce tylko gryźć.
BaneCat
BaneCat to seria publikowana na kanale BloodBlitz, w której zwierzę odziane jest w kożuszek i maskę, a dodatkowo wydaje z siebie dźwięk niczym kultowy wróg Batmana. Jest prawdziwym czarnym charakterem, ale mimo to internauci zakochali się w nim od pierwszego wejrzenia w 2014 roku.
Szop Zenek
Niestety w Polsce trudno jest znaleźć kota-celebrytę. Możemy się jednak pochwalić znacznie oryginalniejszym zwierzakiem, Szopem Zenkiem. Zwierzak uwielbia psocić w mieszkaniu swojego właściciela i nie patyczkuje się, kiedy na drodze stanie mu odkurzacz.
źródło: The Guardian
Napisz do autorki: patrycja.marszalek@natemat.pl
Reklama.