Główną postacią nowego spotu Andrzeja Dudy jest jego córka Kinga.
Główną postacią nowego spotu Andrzeja Dudy jest jego córka Kinga. Fot. youtube.com/Andrzej Duda

Jeszcze kilka dni temu sztab Andrzeja Dudy zapewniał, że prezentuje ostatni spot w tej kampanii. Zmienił jednak zdanie i przygotował jeszcze jedną produkcję. Jej centralną postacią jest Kinga Duda, córka kandydata. Mówi o atakach na jej rodzinę i zapewnia, że to nie złamie kandydata i jego krewnych.

REKLAMA
Prawo i Sprawiedliwość sprawnie wykorzystuje błąd Tomasza Lisa, który w swoim programie wspomniał o tweecie z konta podszywającego się pod Kingę Dudę. Zarówno Lis, jak i TVP (w głównym wydaniu "Wiadomości") przeprosili za pomyłkę. Jednak wątek ataków na rodzinę kandydata pojawił się także podczas środowej – ostatniej w tej kampanii – konwencji wyborczej.
Sztab Andrzeja Dudy wykorzystał też fragmenty przemówienia Kingi Dudy do przygotowania nowego spotu. Córka kandydata PiS przekonuje w nim, że choć konkurenci dopuszczają się brudnych ataków na kandydata i jego rodzinę, oni się nie ugną. Podpowiada też wyborcom, aby wzięli to pod uwagę przy głosowaniu w niedzielę. Jednak twórcom spotu zabrakło trochę konsekwencji, bo w jednym momencie pokazują Kingę Dudę przybijającą piątki z młodymi działaczami PiS, a za chwilę córka kandydata z grobową miną opowiada o okrucieństwach kampanii.
Wydaje się, że to już ostatni spot w tej kampanii, chociaż nie jest to pewne. Ostatnim miał być ten zaprezentowany przez Beatę Szydło we wtorek. Jak widać PiS postanowił zmienić zdanie i wykorzystać pomyłkę Lisa do walki o głosy.
Mimo sporego potencjału spotu, szczególnie wśród prawicowych internautów, tak sprawny w social media sztab Dudy przez godzinę po prezentacji filmiku nie był w stanie go umieścić w sieci.

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl