Fragment infografiki, która promuje program refundacji zabiegów in vitro
Fragment infografiki, która promuje program refundacji zabiegów in vitro Fot. premier.gov.pl

Stowarzyszenie Nasz Bocian, które działa na rzecz leczenia niepłodności, nie unika kontaktów z władzą. Tylko w tym roku jego członkowie spotkali się z premier Ewą Kopacz i prezydentem Bronisławem Komorowskim. Relacje Naszego Bociana z rządem nie układają się jednak najlepiej, o czym świadczy skarga na Ministerstwo Zdrowia, jaką stowarzyszenie złożyło w sądzie.

REKLAMA
Skarga dotyczy bezczynności resortu zdrowia, który – jak wyjaśniło stowarzyszenie – nie chce podać do wiadomości publicznej, jaką skuteczność w leczeniu metodą in vitro osiągają ośrodki uczestniczące w programie refundacyjnym.
Nasz Bocian zaznaczył, że w 2014 roku rada programu przedstawiła wprawdzie najwyższe oraz najniższe wskaźniki efektywności leczenia, ale resort zdrowia nie upublicznił danych dotyczących konkretnych ośrodków.
Nasz Bocian

Najniższa skuteczność realizatora w przeliczeniu ciąż na transfer zarodka oscylowała wokół 10 procent, najwyższa zaś wynosiła ponad 40 procent. Pacjenci leczący się u tych realizatorów do dziś nie są świadomi tej sytuacji i nie wiedzą, do którego z tych realizatorów trafili. Opinii publicznej przedstawiono jedynie informację o średniej (tj. zsumowanej) skuteczności wszystkich 26 realizatorów, która wyniosła w owym czasie 29 procent. Czytaj więcej

W lipcu 2014 roku stowarzyszenie wystąpiło więc do Ministerstwa Zdrowia z wnioskiem o opublikowanie konkretnych danych, ale resort odkładał termin realizacji wniosku o udzielenie informacji publicznej, wskazując na przedłużenie „procesu weryfikacji danych od realizatorów”.
Nasz Bocian twierdzi, że ostatni podany przez ministerstwo termin przypadał na 11 maja 2015 roku. Tymczasem stowarzyszenie w dalszym ciągu nie otrzymało żądanych informacji. Dlatego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wpłynęła skarga. Nasz Bocian domaga się w niej m.in. podania wskaźników efektywności, nałożenia na resort grzywny oraz zasądzenia zwrotu kosztów postępowania.
Nasz Bocian

Zgodnie z programem każda para ma jedynie trzy szanse na podejście do refundowanego in vitro. Państwo powinno więc czynić wysiłek na rzecz umożliwienia pacjentom jak najlepszego wykorzystania tych trzech szans i chronić pacjentów przed podejmowaniem decyzji opartej na braku rzetelnych informacji. Dzieje się jednak dokładnie odwrotnie. Czytaj więcej