
W czwartek okazało się, że FIFA zapłaciła Irlandzkiemu Związkowi Piłki Nożnej 5 mln euro za milczenie w sprawie bramki, którą Francuzi strzelili w 2009 roku Irlandczykom po tym, jak Thierry Henry zagrał piłkę ręką. W piątek sprawę skomentował ostro prezes PZPN Zbigniew Boniek.
REKLAMA
Z medialnych doniesień wynika, że z Irlandzkim Związkiem Piłki Nożnej (FAI) rozmawiał sam Sepp Blatter. Przewodniczący FIFA miał zapytać szefa FAI: „Ile chcecie, żebyście się od******lili?”. Chodziło o niepodejmowanie przez FAI kroków prawnych – nieprawidłowo strzelony gol sprawił, że Irlandia nie zakwalifikowała się na mistrzostwa świata w RPA.
Do wulgarnego cytatu odniósł się na Twitterze Zbigniew Boniek, stwierdzając, że Blatter „musi wy******lać”.
BBC podaje, że kwota 5 mln euro, jaką otrzymał FAI, była formalnie pożyczką na budowę stadionu. Irlandczycy mieli zwrócić pieniądze w przypadku zakwalifikowania się na mistrzostwa świata w Brazylii. Reprezentacja Irlandii do Brazylii jednak nie pojechała, więc dług został umorzony.
Sprawa, o której opowiedział prezes FAI John Delaney, dotyczy spotkania rozegranego 18 listopada 2009 roku w ramach europejskich baraży, które wyłoniły czterech uczestników mistrzostw świata w RPA. W pierwszym meczu, rozegranym w Dublinie, Francja wygrała 0:1.
W spotkaniu rewanżowym, rozegranym w Paryżu, Irlandczycy prowadzili po 90 minutach 1:0, więc sędzia Martin Hansson zarządził dogrywkę. W 103. minucie, po tym, jak Henry zagrał piłkę ręką w polu karnym Irlandii, gola zdobył William Gallas. Bramka dała Francji awans.
