Reklama.
Porażka otaczającego się celebrytami Bronisława Komorowskiego oraz sukces zbuntowanego Pawła Kukiza sugerują, że coraz większa cześć Polaków ma już dość tzw. elit. Narastająca niechęć do establishmentu nie dziwi Jacka Żakowskiego, który uważa, że chciwe elity z premedytacją dorabiały się kosztem reszty społeczeństwa.
Więcej:
Jacek Żakowski
Są sfrustrowani sytuacją w kraju, bezrobociem i niskimi płacami (argument, o ile te płace wzrosły przez dwie dekady, nie ma dla nich znaczenia). A w znacznym stopniu są zapewne sfrustrowani i tym, że w ich mniemaniu wszystkie co lepsze stanowiska w polityce i gospodarce zajmuje wygodnie żyjąca stara generacja, im każąc harować na śmieciowych umowach.
Stąd właśnie generacyjny bunt, który najpierw kazał młodym ludziom zagłosować na Pawła Kukiza, a potem w większości poprzeć Andrzeja Dudę – bo zapewne to właśnie Bronisław Komorowski jawił im się jako doskonały przykład owych „starych”, którzy okupują co lepsze posady. Czytaj więcej