
Podczas misji pokojowych ONZ regularnie dochodziło do przypadków płacenia przez żołnierzy za seks miejscowym kobietom, które decydowały się na taki krok z uwagi na biedę i głód. W latach 2008-2013 odnotowano 480 zgłoszeń dotyczących takich sytuacji. Jedna trzecia z nich dotyczyła osób nieletnich.
REKLAMA
Zjawisko płacenia za seks przez członków sił pokojowych ONZ zostało opisane w raporcie oenzetowskiego Biura Nadzoru Wewnętrznego. Żołnierze, którzy mieli pomagać miejscowej ludności, płacili miejscowym kobietom m.in. biżuterią, telefonami, perfumami i gotówką.
Regulacje ONZ zabraniają im nawiązywania takich relacji podczas misji, ponieważ podkopują one wiarygodność ONZ. Z raportu, o którym napisała BBC, wynika, że zjawisko „transakcyjnego seksu” jest powszechne na misjach pokojowych. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło misji prowadzonych w Liberii, Kongu, Sudanie Południowym i na Haiti.
Odnosząc się do dokumentu, Departament Misji Pokojowych ONZ zaznaczył, że w ciągu ostatnich 10 lat zwiększono liczbę rozmieszczonych żołnierzy sił pokojowych, odnotowując jednocześnie spadek w liczbie zgłaszanych przypadków nadużyć.
Aktualnie w różnych państwach świata rozmieszczonych jest około 125 tys. żołnierzy sił pokojowych ONZ.
źródło: BBC
