Jakub i jego kanał na YouTube o nożach
Jakub i jego kanał na YouTube o nożach zdjęcie pochodzi z facebook.com/pages/PiranNinja

Jakub Świątek jest studentem biotechnologii. Nie wie, ile obecnie ma w swoim domu noży – po 25. przestał liczyć. Większość z nich leży nietykana, bo nie da się używać ich wszystkich. Nigdy nie wychodzi z domu bez noża, a jak już się zapomni to czuje się nagi.

REKLAMA
Od 3 lat opowiada na YouTube o nożach. Testuje, robi unboxingi, doradza jak je naostrzyć czy pozbyć się rdzy. Co ciekawe, ludzi zafiksowanych na tym punkcie jest wielu i oglądają go tysiące widzów.
Nie miał jeszcze żadnej kryzysowej sytuacji, która zmusiłaby go do użycia noża w obronie własnej. Zwykle obiera nim jabłko albo coś otwiera. Nie zależy mu na tym, by ich jak najwięcej ostrych narzędzi, po przetestowaniu zwykle je sprzedaje. Po prostu lubi się nimi otaczać i o nich opowiadać.
Zdaniem Jakuba nóż to takie samo narzędzie jak młotek, czy śrubokręt.
Każdy nóż w Polsce jest legalny, jedynie ostrze nie może być ukryte przedmiocie nieprzypominającym broni.
Na jego kanale możemy obejrzeć kilka filmików, gdzie youtuber robi mrożące krew w żyłach sztuczki z filipińskim nożem balisogiem.
– Składa się on z dwóch latających ramion, które bardzo łatwo otworzyć jedną ręką – mówi. – Nie ma blokady. Kilka razy przeciąłem się nim, ale to nic strasznego – dodaje.
Ostrzenie
Jakub radzi, by noże ostrzyć dokładnie pod odpowiednim kątem używając do tego ostrzałki, która ma różne gradacje. Znawcy tematu polecają po każdym użyciu pociągnąć nóż po marmurkowym kamieniu, dzięki czemu wyprostujemy jego tnącą krawędź.
– Kucharze często pocierają noże takim metalowym prętem – mówi. – Jeżeli nóż jest ze stali, która łatwo rdzewieje, warto go naoliwić i po prostu dobrze wytrzeć i wysuszyć. Ze stalą nierdzewną nie trzeba się cackać, tylko nie pozostawiajmy na ostrzu resztek jedzenia, bo to niehigieniczne – dodaje.
Chłopak nie ma nic przeciwko nożom ceramicznym, jednak sam nigdy takiego nie kupił. Uważa, że ich cena jest za wysoka i spokojnie za dużo mniejszą kwotę kupimy dobry nóż ze stali nierdzewnej.
Przed zakupem radzi, by trochę wcześniej poczytać w sieci o nożu, którego akurat potrzebujemy. – Jeżeli wybierzemy produkt renomowanej marki to na pewno się nie zawiedziemy – mówi. – Należy jednak uważać na chińskie podróbki, które wydają się być idealną kopią – dodaje.
Jakub również sam próbuje tworzyć ostrza, co ponoć wcale nie jest takie trudne i drogie. Potrzebne są do tego jedynie odpowiednie narzędzia, a znalezienie osoby, która zahartuje nam nóż nie powinno być żadnym problemem.
– Wszystko tak naprawdę zależy od tego z jakiej stali chcemy go zrobić – mówi. – Stal z łatwością można kupić w sieci. Jeżeli nie chcemy wydawać majątku to wystarczy wybrać się na złom i za ok. 10 zł kupić starą piłę tarczową, z której z łatwością wytniemy nóż – dodaje.
Youtuber powoli zaczyna otrzymywać różny sprzęt do testów. Dostrzegła go już nawet jedna amerykańska firma. Oprócz noży interesuje się survivalem, na jego kanale nauczymy się m.in jak rozpalić ognisko, czy jak zrobić węzły.

Napisz do autorki: patrycja.marszalek@natemat.pl