We wrześniowym referendum Bronisław Komorowski opowie się za wprowadzeniem w Polsce jednomandatowych okręgów wyborczych. – To zwiększy wpływ obywateli na kształt personalny i polityczny Sejmu – podkreślił ustępujący prezydent.
Komorowski zadeklarował swoje poparcie dla JOW-ów po zakończeniu debaty, jaką zorganizowano w Pałacu Prezydenckim. – To nie jest gigantyczna rewolucja, ale pogłębienie wpływu obywateli – wyjaśnił Komorowski.
Wcześniej prezydent przyznał, że do rozpisania referendum ws. JOW–ów skłonił go zaskakująco dobry wynik Pawła Kukiza w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
– Liczę na to, że referendum będzie istotną wskazówką dla sił politycznych, zwłaszcza w kwestii konieczności zwiększenia partycypacji obywateli w procesach decyzyjnych. Jak to może być dokonane, o tym trzeba rozmawiać. O tym będą dyskutowali posłowie wybrani w wyborach jesiennych, będą szukali optymalnego rozwiązania – powiedział Komorowski.
Komorowski dodał, że podpisze postanowienie o przeprowadzeniu referendum, na zorganizowanie którego zgodził się Senat.
– Apeluję do obywateli o udział w tym referendum i sił politycznych o to, aby zechciały wyrazić swój pogląd w tych trzech istotnych sprawach, aby zechciały doprowadzić do opinii publicznej to stanowisko – oznajmił prezydent.
Referendum odbędzie się 6 września. W trzech osobnych punktach obywatele zostaną w nim zapytani o to, czy opowiadają się za: wprowadzeniem JOW-ów w wyborach do Sejmu, utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika.