
Francuska minister środowiska Ségolène Royal naraziła się włoskiej spółce Ferrero, ponieważ zachęciła Francuzów do zrezygnowania z jedzenia Nutelli. Royal przypomniała, że istotnym składnikiem kremu jest olej palmowy, którego wytwarzanie ma negatywny wpływ na środowisko.
REKLAMA
Podczas wizyty w programie stacji Canal+ Royal przypomniała, że proces wylesiania sprzyja globalnemu ociepleniu. Wytwarzanie oleju palmowego prowadzi zaś niszczeniu lasów, w których żyją zagrożone wyginięciem gatunki zwierząt. Ich miejsce zajmują plantacje palm olejowych.
– Powinniśmy zrezygnować z jedzenia Nutelli, ponieważ jest robiona z oleju palmowego – oznajmiła minister, którą cytuje "The Guardian". Royal dodała, że krem powinien być produkowany z innych składników.
Nie odnosząc się bezpośrednio do wypowiedzi Royal, spółka Ferrero oświadczyła we wtorek, że jest świadoma ekologicznych zagrożeń i już w przeszłości podjęła kroki, dzięki którym pozyskuje olej palmowy w odpowiedzialny sposób. Prawie 80 procent oleju palmowego, z którego korzysta Ferrero, pochodzi z Malezji.
Dwa i pół roku temu francuscy senatorowie starali się objąć olej palmowy 300-procentowym podatkiem, zwracając uwagę na jego tuczący charakter oraz negatywny wpływ na środowisko, jaki wywiera produkcja tej substancji. Ich inicjatywa zakończyła się niepowodzeniem.
źródło: The Guardian
źródło: The Guardian
