
– Gdzie program, który mieliście wczoraj pokazać? Zabrali go ci, którzy którzy go przygotowywali, ale zostali zdymisjonowani? – pytał rzecznik PiS Marcin Mastalerek Jacka Protasiewicza z PO. To reakcja na zarzut, że PiS nie pokazał w sobotę programu, a jedynie kandydatkę na premiera.
REKLAMA
Platforma Obywatelska próbuje robić dobrą minę do złej gry. Jacek Protasiewicz zaatakował w "Kawie na ławę" w TVN24 PiS za to, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie pokazała w sobotę programu. – Panie pośle, ale pan chyba miał na myśli pana partię. To wy mieliście pokazać wczoraj program, a tego nie zrobiliście – kpił Marcin Mastalerek, rzecznik PiS.
– Gdzie program, który mieliście wczoraj pokazać? Zabrali go ci, którzy którzy go przygotowywali, ale zostali zdymisjonowani? – mówił Mastalerek. Polityka PO atakował nie tylko przedstawiciel PiS, ale też Eugeniusz Kłopotek z PSL.
Kontrowersyjny poseł przed kamerami próbował wymusić na koalicjancie deklaracje, że do końca kadencji zostaną przegłosowane ustawy ws. podniesienia kwoty wolnej od podatku, obrony polskiej ziemi przed wykupem przez zagranicznych inwestorów oraz zmiana zasad obliczania wieku emerytalnego. – Ja już nie wierzę w te wasze obietnice – dodał później Kłopotek.
