Kazik Staszewski
Kazik Staszewski Fot. Łukasz Ogrodowczyk / Agencja Gazeta
Reklama.
Kazik Staszewski o swojej walce z chorobą opowiadał we wtorkowym "Dzień Dobry TVN". Mówił, że ostatnie dwa, trzy lata to był dla niego wielki dołek życiowy i twórczy. Wszystko przez depresję, która zamknęła go w czterech ścianach i pogrążyła w stanie permanentnego przygnębienia. Kilka tygodni temu do podobnych problemów przyznał się inny muzyk, lider zespołów Brygada Kryzys i Tilt, Tomasz Lipiński. - Kiedy serotonina nie działa, doświadczamy wyłącznie cierpienia. Wszystko, co się dzieje, jest bólem. To, że świeci słońce, że idziemy po ulicy, żyjemy, oddychamy, że musimy wstać i położyć się… Nie przypuszczałem, że mogę zachorować - wspominał.
Depresja gwiazd
Aktorka Jolanta Fraszyńska po tym jak wyleczyła depresję, została ambasadorem Ogólnopolskiej Kampanii Społecznego Forum Przeciwko Depresji. Tak mówiła "Gali" o swojej chorobie: - Gdy dobijamy do punktu granicznego i nic nie próbujemy zmienić, organizm zaczyna chorować. Pojawiają się depresje, lęki i inne dolegliwości. Ja nabawiłam się nerwicy lękowej.
Kora Jackowska, Kamil Sipowicz, Paweł Królikowski i Kasia Klich także publicznie opowiedzieli o swoich doświadczeniach z depresją. Ktoś zapyta - po co? Czy to przejaw celebryckiego nawyku epatowania prywatnością?
Obalić tabu
- To dobrze, że oni mówią o tym głośno i publicznie. Im więcej osób zaangażowanych w informowanie o depresji i profilaktyce, tym większa motywacja dla osoby, która zmaga się z takimi problemami sam na sam - mówi naTemat Ewa Ciepałowicz z firmy farmaceutycznej Servier Polska, inicjatora Forum Przeciwko Depresji.

Kampania Forum Przeciw Depresji organizowana jest od 2007 roku i ma na celu szerzenie wiedzy w zakresie depresji oraz uświadomienie społeczeństwu, że nie jest to stan, który mija, ale choroba, którą trzeba leczyć. Kampania ta ma także pomóc przełamać opór i niechęć osób chorych i ich rodzin przed zgłoszeniem się do lekarzy, terapeutów i grup wsparcia. Działania prowadzone w ramach kampanii nakierowane są zarówno na osoby chorujące i ich rodziny, które na co dzień muszą zmagać się z problemem depresji, jak i na osoby zdrowe, które interesują się tym zagadnieniem.

Publiczne spowiedzi gwiazd mają pomóc obalić tabu depresji. Zadanie jest trudne bowiem badania Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego wykazały, że aż 80 proc. ludzi z objawami depresji nie szuka fachowej pomocy. Wstydzą się albo chorobę tłumaczą sobie złym humorem.
Zdaniem prof. Janusza Heitzmana, prezesa Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, niezależnie od tych martwiących statystyk możemy powiedzieć, że w ostatnich latach tabu depresji zaczyna się kruszyć. I spora w tym zasługa gwiazd filmu i muzyki. - Oczywiście, że te ich wypowiedzi są bardzo pożyteczne. Depresja jest coraz mniej wstydliwa, bo staje się coraz bardziej nagłaśniana. Ta mnogość artykułów, debat i wypowiedzi sprawia, że zmniejsza się także społeczny wstyd z powodu depresji. Dla ludzi przestaje być problemem chodzenie do psychologa - mówi w rozmowie z naTemat.

Depresja, czyli co?
Prof. Łukasz Święcicki, ordynator Oddziału Chorób Afektywnych Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, zwraca uwagę, że depresję zbyt często utożsamia się z uczuciem smutku i przygnębienia. - Rozpacz i smutek to elementy ludzkiego życia. Jest wiele innych, ważniejszych objawów depresji - stwierdza. Jakie to objawy? Światowa Organizacja Zdrowia wymienia całą listę symptomów. Jeśli pięć z nich występuje przez co najmniej 14 dni, należy zameldować się w gabinecie specjalisty.
Jesteś smutny, często płaczesz. Czujesz się zmęczony prawie każdego dnia. Źle sypiasz. Myślisz o śmierci. Czujesz się bezużyteczny. Straciłeś lub przybrałeś na wadze, twój apetyt się zmienił. Czujesz się podniecony lub niespokojny.
Jeśli to właśnie TY, zgłoś się do lekarza - radzą organizatorzy Forum Przeciw Depresji. I dają jeszcze jedną, równie ważną wskazówkę. Jeśli powyższe objawy dotyczą bliskiej ci osoby, nie mów jej, że ma "wziąć się w garść". Powiedz, że bez leczenia od depresji nie ucieknie.