Andrzej Rozenek i Grzegorz Napieralski założyli nową partię Biało-czerwoni.
Andrzej Rozenek i Grzegorz Napieralski założyli nową partię Biało-czerwoni. Fot. Zrzut ekranu z TVN24
Reklama.
Grzegorz Napieralski i Andrzej Rozenek chcą tworzyć nową jakość na lewicy. W poniedziałek o 7 rano na krótkim briefingu poinformowali, że tworzą partię Biało-czerwoni. Chcą, by bezrobocie było niższe niż 5 proc., a wzrost PKB wyższy niż 5 proc. rocznie. Andrzej Rozenek przekonywał, że kluczem do tego jest tańsza energia elektryczna.
Grzegorz Napieralski zapewniał, że eksperci współpracujący z nowym ugrupowaniem przygotowali wiele rozwiązań, które sprawią, że Polakom będzie żyło się lepiej. – To pomysły dotyczące takich drobnych, codziennych spraw, ale też programy rozwiązujące duże problemy – zapewniał były szef SLD.
Politycy chłodno odnieśli się do rozmów zjednoczeniowych lewicy. Choć zadeklarowali, że są gotowi do rozmowy, nazwali porozumienie wymuszonym. Zapowiedzieli też, że zaraz po briefingu, który odbył się przed Dworcem Warszawa Wschodnia, ruszają w Polskę. Dodali, że nie planują organizacji wystawnej konferencji prasowej.