
Reklama.
Agencja Interfax cytuje anonimowego informatora twierdzącego, że z prawnego punktu widzenia decyzja o uznaniu w 1991 roku niepodległości krajów bałtyckich jest wadliwa z uwagi na fakt, iż podejmował ją niekonstytucyjny organ państwa. Podobny argument wysuwał wcześniej lider Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow, komentujący sytuację prawną Krymu.
Postanowienie o przekazaniu Krymu zostało podjęte przez prezydium Rady Najwyższej ZSRR, w konstytucji radzieckiej zaś zapisano, że decyzja o zmianie granic państwa powinna być podejmowana z udziałem całej Rady Najwyższej. Czytaj więcej
O sprawdzenie, czy Prezydium Rady Najwyższej ZSRR zgodnie z prawem uznało niepodległość krajów bałtyckich poprosił rosyjski parlament. Zastępca Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej stwierdził, że złamanie prawa było możliwe, bo decyzję o uznaniu niepodległości tych państw podjęły przez niekonstytucyjne organa.
Źródło: TVN24.pl