Kamil Durczok zamierza walczyć o 9 mln zł odszkodowania za artykuły jakie ukazały się na jego temat w tygodniku "Wprost".
Kamil Durczok zamierza walczyć o 9 mln zł odszkodowania za artykuły jakie ukazały się na jego temat w tygodniku "Wprost". Fot. Grzegorz Celejwski / Agencja Gazeta

Wraca sprawa Kamila Durczoka. I tym razem z inicjatywy samego dziennikarza. Jak donosi branżowy portal WirtualneMedia.pl, trwają przygotowania do rozpoczęcia procesów wytoczonych przez Durczoka wydawcy i dziennikarzom tygodnika "Wprost", w którym ten zamierza domagać się łącznie aż 9 mln zł odszkodowania.

REKLAMA
Kamil Durczok postanowił sprawiedliwości dochodzić na drodze dwóch odrębnych postępowań sądowych. Za dwa teksty opublikowane w numerach "Wprost" 6/2015 i 9/2015 dotyczące domniemanego molestowania seksualnego, którego miał dopuszczać się Kamil Durczok żąda "jedynie" 2 mln zł odszkodowania. Aż 7 mln zł dziennikarz chce natomiast w ramach odszkodowania za materiał z wydania "Wprost" 8/2015, w którym Sylwester Latkowski i Michał Majewski pisali, iż "szef Faktów TVN został przyłapany przez policję, jak ucieka z mieszkania, w którym znaleziono biały proszek".
Prawnik Kamila Durczoka pewna szybkiego sukcesu jest szczególnie w tym drugim procesie. – Ta sprawa ma szansę zakończyć się na jednej rozprawie – przekonuje w rozmowie z WirtualneMedia.pl mecenas Barbara Kardynia, która reprezentuje Kamila Durczoka w sprawach przeciw tygodnikowi "Wprost".