Luksusowy pociąg relacji Moskwa-Paryż w końcu zabierze pasażerów także z Polski. Od 2 czerwca będzie można wsiąść do niego w Warszawie i Poznaniu. Dotychczas przejeżdżał przez nasz kraj, robiąc w stolicy jedynie postój techniczny. Luksus na tym poziomie to w Polsce zupełna nowość. Jak mówi nam rzecznik PKP Intercity, Polskie Koleje, szczególnie przed zbliżającym się Euro, stawiają na klienta masowego.
Luksusowy pociąg wyjeżdżający z Moskwy, do Warszawy dociera od grudnia zeszłego roku. Niestety żaden polski pasażer na warszawskim dworcu nie mógł do niego wsiąść. Dworzec Wschodni, na którym przystanek miał tabor, był dotychczas wyłącznie stacją techniczną. Rosjanie podróżujący z Moskwy mogli wyjść, przewietrzyć się lub coś zjeść. Nikt tutaj nie mógł jednak do "wycieczki" dołączyć.
Pominięcie Polski w tym przypadku nie było w żadnym wypadku złośliwością, czy decyzją podyktowaną uprzedzeniami. Po prostu nie doszło na czas do porozumienia między Railway Russia a PKP. Po tym, jak pociąg zaczął kursować, spodziewano się uruchomienia sprzedaży w Polsce dopiero od końca tego roku. Na szczęście przyspieszono cały proces i Polacy będą mogli korzystać z wygód superluksusowego pociągu już od początku czerwca.
Drogo, bardzo drogo
Najdroższy bilet w przedziale lux kosztuje w Moskwie oraz w Paryżu 1800 dolarów. Najtańszy to wydatek rzędu 500 dolarów. - W Polsce, jako że wsiadamy już w trakcie podróży, ceny kształtują się na poziomie od 250 do 1000 euro - mówi nam rzecznik PKP Intercity, Małgorzata Sitkowska. Ci gotowi wydać najwięcej mogą liczyć na jedno lub dwuosobowy przedział wyposażony w prywatną toaletę, natrysk, umywalki, telewizor a nawet barek. Rano obsługa przywita ich wykwintnym śniadaniem. Reszta dań dostępna jest w wagonie restauracyjnym. I to nie jednym, bo w Warszawie do pociągu doczepiany jest nasz polski Wars, w którym raczyć się można naszymi potrawami. Podróż z Rosji do Francji trwa 40 godzin. Z Warszawy dojedziemy w każdą ze stron w około 20 godzin. Pociąg Russian Railways kursuje trzy razy w tygodniu. Część wagonów tego połączenia w połowie trasy kierowanych jest na Niceę. Można będzie więc zamiast krajów Beneluxu i północnej Francji wybrać się w wybornych warunkach nad Lazurowe Wybrzeże.
W Polsce nadal synonimem luksusu w transporcie jest pierwsza klasa lotnicza. Wraz z udostępnieniem pociągu relacji Moskwa-Paryż dla polskich pasażerów, kryteria dotyczące luksusu mogą się u nas zmienić. Od lat bowiem na świecie królują legendarne pociągi Orient Express, Ravos Rail czy Aleksander Nevski, uważane za szczyt luksusu, porównywalny wyłącznie z najlepszymi hotelami.
Jak mówi nam rzecznik PKP, w Polsce połączenia na takim poziomie nie mamy - Najwyższa kategoria nocnych połączeń to pociąg relacji Warszawa-Amsterdam, EuroNight Jan Kiepura. Nie jest to klasa "delux", jak w przypadku pociągu z Moskwy, ale to również jest wysoka jakość - mówi rzecznik.
Wnętrze pociągu Intercity pierwsza klasa:
Jeśli chodzi o połączenia krajowe, najlepszym z czego możemy skorzystać w Polsce, jest pierwsza klasa Intercity oraz przedziały menadżerskie. Są one stosunkowo często wybierane, chociaż przegrywają ostatnio walkę z lokalnymi połączeniami lotniczymi. - Trudno jest nam przewidzieć konkretny popyt i zapotrzebowanie na tego typu transport. W przeciwieństwie do samolotów, tutaj klient raz wybiera klasę wyższą, innym razem decyduje się na przedział ekonomiczny. Ciągle musimy mieć zróżnicowaną ofertę - tłumaczy Małgorzata Sitkowska. Jak się dowiedzieliśmy, na Euro 2012 PKP stawia na połączenia ekonomiczne, niskiej klasy - Będzie to pasażer masowy. Oferty ekskluzywnej nie przygotowujemy zupełnie - mówi.
Poza pociągiem Russian Railway przez Polskę jeździ jeszcze jeden tabor tak wysokiej klasy. Orient Express w prawdzie nie zabiera z żadnej ze stacji pasażerów, ale możemy skorzystać z jego oferty wsiadając do takiego pociągu na początku trasy - To już nie są połączenia kolejowe, ale takie wycieczki turystyczne. Orient Expres jeździ czasem na Mazury, często trafia do Warszawy czy do Krakowa. My zapewniamy na terenie Polski obsługę techniczną - informuje nas Sitkowska.
Podróżami Orient Express na całym świecie zarządza prywatna firma, organizująca malownicze wycieczki po ciekawych rejonach świata. Na taką podróż można odbyć w Indiach, w Chinach, Australii, Ameryce Północnej czy właśnie w Europie.
Apartamenty w wagonie
Najsławniejszym na świecie połączeniem kolejowym, rozsławionym przez Agatę Christie w powieście "Tajemnicza śmierć w Orient Express", jest legendarny Venice Simplon, najbardziej znany luksusowy pociąg na świecie, od lat wyznaczający standardy pięciogwiazdkowego luksusu w tej dziedzinie. Podróże takie są rzadkie i bardzo drogie. Raz w roku możemy odbyć tygodniową wycieczkę takim pociągiem na linii Paryż-Istambuł. Taka podróż to wydatek rzędu prawi 10 tysięcy dolarów. Raz w roku organizowana jest również pięciodniowa wycieczka na linii Wenecja-Praga-Londyn za którą zapłacimy cztery tysiące dolarów. Pociąg odwiedza nasz kraj kiedy organizowany jest wyjazd z Wenecji przez Kraków, Drezno, Paryż do Londynu. Ten kierunek kosztuje 8 tysięcy dol. za osobę.
Inna legenda kolejowa to rosyjski Alexander Nevski. Prywatny pociąg od lat nazywany luksusowym hotelem na kółkach. Jeździ na linii St. Petersburg-Moskwa.
Ostatnia legenda tego rodzaju to Ravos Rail, podróżujący po Afryce. Tabor składa się w jego przypadku z 75 zabytkowych wagonów i aż sześciu lokomotyw. W pociągu podróżować może maksymalnie 72 pasażerów. Wnętrze zaprojektowane jest w tradycyjnym, dziewiętnastowiecznym stylu, oddając wygląd pociągów z dawnych lat.