W pięciu największych SKOK-ach brakuje aż 1,2 mld złotych. – Nadzór KNF przyszedł za późno. Większość podmiotów sektora jest dziś niewypłacalna – zaalarmował sejmową komisję finansów minister Mateusz Szczurek.
O trudnej sytuacji finansowej SKOK-ów wiadomo od dawna – pisało się o niej m.in. przy okazji wypłaty przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny 3,2 mld zł dla klientów dwóch kas, które upadły. Teraz jednak sytuacja staje się jeszcze bardziej niepokojąca, a głos w sprawie niewypłacalności SKOK-ów zabrał minister finansów.
Jak mówił na posiedzeniu sejmowej komisji finansów, z wynikami finansowymi pięciu największych kas zapoznał się ostatnio Komitet Stabilności Finansowej (na wniosek KNF, która od dwóch lat nadzoruje SKOK-i). Wnioski? Zbadane SKOK-i mają "ujemne fundusze własne" i brakuje w nich 1,2 mld złotych.
- Restrukturyzacja systemu SKOK jest bardzo trudna ze względu na niewystarczającą ilość środków własnych. Sytuacja całego sektora jest niezwykle poważna. Nadzór KNF przyszedł za późno. Większość podmiotów sektora jest dziś niewypłacalna - powiedział Mateusz Szczurek, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Na temat SKOK-ów wypowiedzieli się także posłowie. Szef podkomisji ds. SKOK-ów Marcin Święcicki (PO) powtórzył, że aż w 40 na 52 kas trwa postępowanie naprawcze. Dodał, że gromadzone tam oszczędności służyły do kampanii politycznych, konkretnie do wspierania polityków PiS. – Pieniądze skokowiczów nie mogą być używane do lansowania jednej partii czy ruchu politycznego – stwierdził.
Jak się jednak okazało, inne zdanie na temat sytuacji w kasach mają przedstawiciele SKOK-ów. Rafał Matusiak z Kasy Krajowej przekonywał w Sejmie, że alarmy w sprawie niewypłacalności to "nagonka polityczna" na instytucje, które "wspierają inicjatywy patriotyczne i Kościół". Podkreślał, że zła sytuacja bilansowa SKOK-ów w 2012 r., gdy trafiły pod nadzór KNF, wynikała m.in. ze zbyt szybkiej zmiany przepisów księgowych, do których Kasy nie zdążyły się dostosować.
Odpowiedział mu minister Szczurek: – Zgaszenie światła nie czyni męża chudszym, a żony piękniejszą. Piramida pozostaje piramidą - skwitował.