
Kibice Ślaska Wrocław podczas wyjazdowego meczu swojej drużyny interesowali się nie tylko wynikiem meczu ze szwedzkim IFK Göteborg. Część fanów piłki nożnej postanowiła w Szwecji wyśledzić adres Stefana Michnika, byłego stalinowskiego sędziego, a przy okazji przyrodniego brata Adama Michnika.
REKLAMA
W szwedzkim mieście Göteborg, przed domem starców, w którym mieszka Stefan Michnik, kibice wykrzykiwali: "precz z komuną", "Stefan Michnik - morderca!" - tym samym kibice Śląska Wrocław postanowili przypomnieć byłemu stalinowskiemu sędziemu o niechlubnej przeszłości. Oprócz niewybrednych okrzyków pod adresem Michnika, grupa ze Śląska informowała przechodniów o tym, że mieszkają tuż obok "komunistycznego mordercy".
Stefan Michnik od 1969 roku mieszka w Szwecji. To właśnie przeprowadzka do Skandynawii uchroniła go przed skazaniem za zbrodnie stalinowskie, o które jest posądzany. W 2010 roku na wniosek IPN-u został wydany nakaz jego aresztowania. Sąd w Uppsali oddalił jednak prośbę Polski o ekstradycję Michnika, tłumacząc, że w świetle tamtejszego prawa, zarzuty pod adresem byłego sędziego się przedawniły.
Źródło: Fanatic.ogicom
