Viktor Orbán, premier Węgier, z którym sympatyzuje prawicowa część polskiej sceny politycznej, podczas festiwalu w rumuńskim Tusnádfürdő pochwalił Polskę. – Teraz polskie elity się odradzają. Polska przeżywa swój renesans – relacjonował Igor Janke, dziennikarz.
– Partia, która straciła najwięcej swoich ludzi, prowadzi w sondażach, pokazuje nowych liderów, a o przywództwo w kraju walczą dwie kobiety – mówił. Mimo tego, że węgierski przywódca pochwalił PiS, wyraził gotowość do współpracy również z innymi politycznymi ugrupowaniami z Polski.
Polskę i Węgry może jednak poróżnić np. kwestia stosunku do Rosji. Prezydent Węgier, o czym wspomniał podczas festiwalu w Rumunii, jest bardziej otwarty na dialog z Władimirem Putinem. Podkreślił jednocześnie, że różnica między polską a węgierską polityką zagraniczną w odniesieniu do Kremla jest m.in. wynikiem historycznych naleciałości.