Bubble nails to chyba najbardziej kuriozalna moda na zdobienie paznokci...
Bubble nails to chyba najbardziej kuriozalna moda na zdobienie paznokci... Fot. Screen z Instagram #nailsbyann

Nie, to nie narośle na paznokciach, tylko najnowsza moda, którą można śledzić na Instagramie. Po paznokciach w kształcie migdałów i tych zakończonych ostrym szpicem, nastąpiła moda na coś, co wygląda kuriozalnie. Co gorsza trend ów ma coraz więcej fanek!

REKLAMA
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam buble nails, pomyślałam, że to żart w stylu przebieranek na Halloween. Dziwnie zniekształcający płytkę, jak i całe palce bąbel przypomina według mnie narośl i myślałam, że modelka, która prezentuje ten manikiur na zdjęciu cierpi na zwyrodnienia kości palców. Ale okazało się, że nic bardziej mylnego! I że niekoniecznie w tematyce zdobienia i kształtowania płytki paznokcia widziałam już wszystko.
Idzie nowe?
Rozumiem, że w urodzie podobnie jak w modzie musi być miejsce na nowości. I jeśli rok temu modne były czółenka w szpic, prawdopodobnie za dwa sezony będą w trendach te z zaokrągloną końcówką, a za jeszcze kilka – kwadratowe. Podobnie rzecz ma się z paznokciami. Ponieważ wielu z nas znudziły się krótko przycięte, niemal przy skórze, intensywne w kolorach paznokcie, przez dwa ostatnie sezony królowały te spiczaste, w kształcie migdałów. I dużo dłuższe.
Ale i ten kształt niektórym się znudził. Choć powiedzmy sobie szczerze, która kobieta może sobie pozwolić na zapuszczenie naturalnych paznokci tej długości? I skoro potrzeba jest matką wynalazku, to po fazie na długie, nadeszła kolejna faza na krótkie. Ale nie wyglądające naturalnie, tylko jak z kreskówki.
logo
Jak z kreskówki, albo jak z horroru. Niestety to nie stylizacja na przebieranki, tylko nowy trend na manikiur! Fot. Screen z Instagram #nailsbyann
logo
Pastelowe bubble nails Fot. Screen z Instagram #elisaduartej
Bubble nails nie uzyskamy piłując w odpowiedni sposób własnych naturalnych paznokci. Aby ukształtować na środku płytki odpowiednio wystający, wypukły bąbel, należy nałożyć na płytkę akryl. I to niemało akrylu. Ten materiał jest od lat używany w studiach i salonach paznokci. Kochają go kobiety, które mają własną dość miękką i podatną na łamliwość płytkę. Jak działa akryl nałożony jak bąbel na naturalną płytkę? Zapytałam ekspertkę Marzenę Kanclerską Gryz z NailSpa.
Marzena Kanclerska - Gryz, Nail Spa

Im więcej nałoży się na paznokieć akrylu, tym większe ryzyko, że uszkodzimy naturalną płytkę. Może do tego dojść kiedy tak ciężkim paznokciem o coś zahaczymy - zerwiemy wówczas nie tylko akrylowy bąbel, ale i naturalną płytkę.

Zresztą akrylowa powłoka na paznokciu najwyraźniej daje też pole do popisu, jeżeli chodzi o nienaturalnie przerysowany kwadratowy kształt płytki. Kwadratowy kształt wystaje nawet poza kontur palca, co zdecydowanie skraca palce (optycznie) i poszerza je. W przeciwieństwie do paznokci długich i smukłych jak migdały, mam wrażenie, że bubble nails działają na opak – zniekształcają płytkę i palce. Po co więc oszpecać własne dłonie? W imię jakiegoś dziwnego trendu?
Marzena Kanclerska-Gryz

Bubble nails to jest dla mnie ma-sa-kra! Deformują płytkę paznokcia, zniekształcają palce i całe dłonie. Są ohydne i tandetne! To tak, jakby sobie gumę do żucia przykleić do paznokcia.

Nie rozumiem tego trendu, nie pojmuję osób, którym się podoba i nie wyobrażam sobie, żeby Polki zaczęły takie straszydła nosić na paznokciach. Mam nadzieję, że w żadnym szanującym się polskim salonie nie będzie usługi "bąblowania płytki". Ani to nie jest ładne, ani estetyczne, ani praktyczne. W dodatku może poważnie uszkodzić naturalny paznokieć - i to jest chyba najgorsze w tej całej dziwnej modzie.

logo
Tandeta czy piękno? Fot. Screen z Instagram #summer_sabers
Hit czy kit
Zastanawiam się tylko czy da się zrobić sobie brzydszy niż bąbelkowy manikiur? I czy ta moda może mieć szansę na sukces w szerszych kręgach? Większość kobiet, które znam i które są aktywne zawodowo i wychowują dzieci najczęściej nosi paznokcie naturalne i krótkie. To jedyny sposób, żeby wyglądały schludnie, higienicznie i estetycznie. Długie szpony, które królowały kilka sezonów temu są niewygodne i niepraktyczne. Owszem, widzimy gwiazdy na łamach gazet, które noszą je coraz dłuższe (i z pewnością nie są to ich własne paznokcie tylko żele lub akryle), ale prawdopodobnie te kobiety mają rzesze pomocników. Opiekunki do dzieci, sprzątaczki i kucharki.
logo
Są też wersje bąbelków full-kolor Fot. Screen z Instagram #denise.annette
Paznokcie mają być ozdobą dłoni. Mamy im poświęcać uwagę, dbać o nie, żeby cieszyć się pięknymi dłońmi niezależnie od tego czy mamy 17 czy 47 lat. Każda z nas ma prawo oszaleć za nowym kształtem czy kolorem lakieru, a od święta ozdobić je w hiperwymyślny sposób dżetami czy brokatem. Ale celowo je oszpecać? Owszem, mamy prawo, pytanie czy warto robić z siebie samej karykaturę? Chociaż podobno o gustach się nie dyskutuje, według mnie bubble nails to straszna tandeta i mam nadzieję, że w polskich salonach manikiuru się nie przyjmie.
logo
Są też wersje we wzorki... Fot. Screen z Instagram #amylee209
logo
...i bogato zdobione Fot. Screen z Instagram #jawbreakernyc

Napisz do autorki: maria.kowalczyk@natemat.pl