Lubimy niezdrowe i tłuste potrawy a na dodatek mamy zły stosunek do jedzenia – oto przyczyny, dla których Polacy tyją na potęgę.
Lubimy niezdrowe i tłuste potrawy a na dodatek mamy zły stosunek do jedzenia – oto przyczyny, dla których Polacy tyją na potęgę. Fot. "Newsweek"

– Polacy tyją na potęgę. Często na wesoło i rodzinnie. Zupełnie przy tym zapominając, że bardzo skracają sobie życie – piszą w nowym „Newsweeku” Anna Szulc i Weronika Bruździak.

REKLAMA
Polacy tyją coraz częściej i coraz szybciej – alarmuje tygodnik. Przyczyną tego jest, wedle danych przytaczanych przez autorki artykułu, zamiłowanie do niezdrowego jedzenia. Dziennikarki w tekście zatytułowanym „Waga i kara” przytaczają wyniki badania przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos. Wynika z nich, że Polacy stołujący się na mieście najczęściej, bo aż w 81 proc. przypadków, odwiedzają pizzerie. Na drugim miejscu w rankingu popularności znajdują się fast foody (74 proc.).
– W cenie, zwłaszcza wśród starszych Polaków, nadal są tłuste szynki i mielonki. No i kotlet, koniecznie ociekający tłuszczem – wylicza cytowana przez dziennikarki dietetyczka Edyta Łuszczki. Kobieta wyjaśnia przy tym, że z przeprowadzonych przez nią badań wynika, iż dorośli Polacy są często niebywale zamknięci na nowe doznania smakowe. – Zdarza się więc, że choć samo dziecko domaga się warzyw i gotowanego mięsa, bo czuje się otyłe, to rodzice kategorycznie odmawiają. Wmuszają w nie kotleta, a na deser drożdżówkę, taką najtańszą, za złotówkę – komentuje.
"NEWSWEEK"

W niedzielę tradycyjnie, po polsku, rosół i kura – mówi z dumą w głosie Tomasz, lat 44, sklepikarz. Wraz z żoną Marianną prowadzi sklep w centrum Krakowa, głównie napoje i przekąski. Najlepiej schodzą słodkie soczki i słone chrupki(...). do rodzinnych obiadów najlepiej smakuje cola. Smakuje też do pizzy, ulubionego dania dwójki nastoletnich dzieci Tomasza.

Winni jednak nie są wyłącznie rodzice. Zdarza się też np., że przedszkola, starając się „wyrobić” normę kaloryczną maluchów, dodają do posiłków cukier. Otyłych jest aż 8 proc. przedszkolaków. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że zdaniem lekarzy, w Polsce rośnie pierwsze pokolenie, które może żyć krócej od swoich rodziców.
"NEWSWEEK"

W grupie 11-latków, jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, polskie dzieci są już najtęższe w Europie. Nie tylko dlatego, że fatalnie się odżywiają. Również dlatego, że coraz mniej się ruszają.

Problem dotyczy jednak również dorosłych. Nadwagę ma już ponad połowa rodaków, a aż 27 procent jest otyłych – wynika z ogólnopolskiego badania stanu zdrowia ludności WOBASZ. Dla porównania dziesięć lat temu otyłych było jedynie 20 proc. z nas.
Upodobanie do taniego i tłustego jedzenia to jednak tylko jedna z przyczyn rosnącej liczby osób mających problem z utrzymaniem prawidłowej wagi ciała. Chodzi również o to, że mamy do jedzenia... zły stosunek. – Specjaliści uważają, że tyjemy, bo jedzenie jest dla nas nagrodą, tak nas uczą od dziecka – komentują dziennikarki „Newsweeka”. Tyjemy, bo zajadamy stresy. Bo 20 proc. z nas nie jada w ogóle śniadań, za to na noc potrafi zjeść miskę pierogów z hipermarketu. Bo nie mamy czasu, pracujemy coraz więcej, w korporacjach królują kanapki, nie zawsze z najlepszych produktów.
Źródło: "Newsweek"