Reklama została usunięta z profilu Żytniej.
Reklama została usunięta z profilu Żytniej. Facebook/ Extra Żytnia

Post z powyższą grafiką, który pojawił się na Facebooku wódki Extra Żytniej wywołał poruszenie w mediach społecznościowych. Zdjęcie mężczyzn, którzy niosą ofiarę działań milicji i ZOMO z Lubina z 1982 roku zostało okraszone hasłem "Kac Vegas? Scenariusz pisany przez Żytnią". Producent wódki zareagował, ale tę wpadkę internet może zapamiętać na długo.

REKLAMA
Ta kompromitacja może skutecznie zaszkodzić marce. Internauci są oburzeni, wytykają twórcom publikacji ignorancję i kradzież praw autorskich. Prawa do zdjęcia należą do fotografa Krzysztofa Raczkowiaka. Nie wiadomo, czy Żytnia uzyskała prawo do wykorzystania fotografii. Na szczęście na odpowiedź producenta nie trzeba było długo czekać. –
"W imieniu zespołu Extra Żytniej najmocniej przepraszamy wszystkich, których uraziliśmy naszą publikacją. Pragniemy podkreślić, że publikacja takiej fotografii nie była wynikiem braku szacunku, a naszej nieświadomości. Popełniliśmy błąd i teraz za niego przepraszamy. Dopełnimy wszelkich starań, aby taka sytuacja się nie powtórzyła" – czytamy na stronie marki.
logo
Przeprosiny Extra Żytniej screen z Facebooka

Zdjęcie autorstwa Krzysztofa Raczkowiaka zostało wykonane 31 sierpnia 1982 roku, w czasie stanu wojennego. Tego dnia, podczas starć z milicją i ZOMO zginęły trzy osoby, kilkadziesiąt innych zostało rannych. Zdjęcie przedstawia śmiertelnie rannego Michała Adamowicza i mężczyzn, którzy starali się go uratować.
Autor zdjęcia na swojej stronie internetowej napisał: "Fotografia - moim zdaniem - też jest jak kamień. Nie ma w niej dźwięku, zapachów ani migających, kolorowych światełek. Są za to emocje, nastroje, światło i - co najważniejsze - prawda. Bardzo bym chciał, by moje zdjęcia - milcząc jak kamienie - też zawsze wołały". Spece od social media pracujący dla Extra Żytniej niestety zignorowali emocje bijące z tego zdjęcia całkowicie...