
Wczoraj screen z rozmowy Tomka Atlowskiego i Volvo Car Polska obiegł chyba cały internet. Mężczyzna zapragnął poinformować samochodową markę o tym, że idzie w sobotę na paintball, bo miał już dosyć spamu, który otrzymuje na swoją mailingową skrzynkę.
REKLAMA
Internauta podzielił się swoją korespondencją ze światem, a ta rozeszła się w zawrotnym tempie. Volvo nie dało jednak tak łatwo za wygraną i postanowiło dać Tomkowi na weekend swój najnowszy model auta. Była fajna szybka reakcja, internet miał o czym pisać, ale Tomek jednak się nie zdecydował skorzystać z oferty. Pojawiły się również reakcje kolejnych samochodowych marek.
Jak można było się domyślić – na tego typu zagrania zdecydowało się więcej internautów, oto jeden z przykładów:
To co zrobiło Volvo – w branży nazywa się marketingiem czasu rzeczywistego, który polega na błyskawicznym zareagowaniu na dziejącą się w danej chwili sytuację. Dzięki niemu można na pewno sporo zyskać na wizerunku, o czym przekonały się również inne marki:
AXE
Nokia
Lidl
Gruby Benek i Solgaz
Przegląd Sportowy
A teraz czas na trzy wzruszające historie:
Świnka Morska i Tymbark
W październiku w zeszłym roku w Gdańsku 4-letniej dziewczynce zaginęła świnka morska Niunia. Malwinka rozwiesiła wiele własnoręcznie wykonanych plakatów, by odnaleźć swoje zwierzątko.
W poszukiwania włączył się również Tymbark, który narysował swoją wersję świnki i obiecał 100 butelek napojów dla tego, kto ją odnajdzie. Niestety Niunia się nie odnalazła, ale Malwinka otrzymała nowe zwierzątko.
Zagubiony telefon i LG
Tym razem to młoda poznanianka zgubiła swój telefon i w nadziei na odzyskanie go w mieście rozwiesiła ogłoszenia. Dziewczynka, ze szczegółami poinformowała, gdzie to miało miejsce:
"Zgubił się na ulicy Chwiałkowskiego w okolicy kamienicy nr 16. Na tapecie mały chłopiec w okularach. Telefon znajdował się w niebieskim pokrowcu ze srebrnym misiem".
Ogłoszenie ponownie rozczuliło internautów, a LG Polska postanowiło podarować jej zupełnie nowy telefon.
Ikea i Emilka
Tata 3-letniego Kuby wysłał do działu PR Ikea bardzo wzruszający list, w którym napisał, że jego synkowi zaginął ukochany pluszak – Emilka. Niestety maskotka została już wycofana ze sprzedaży, więc trzeba było ją od kogoś odkupić.
Ikea napisała więc na swojej tablicy ogłoszenie. Odzew był natychmiastowy, a pluszak wrócił z wakacji do stęsknionego Kuby. Relację z jego powrotu można obejrzeć na blogu Ikea.
Napisz do autorki: patrycja.marszalek@natemat.pl
Władcy sieci od teraz także na Facebooku! Polub nas!
