Reklama.
Reklama.
Reklama.
Duda wygrywa internety – prezydent na Twitterze po mistrzowsku uspokoił dwie zdenerwowane kobiety
Trudno jednoznacznie stwierdzić co było powodem sporu. Biorące w nim udział osoby zdecydowanie jednak straciły nad sobą kontrolę. Zwłaszcza dwie panie, które zamiast wymieniać merytoryczne argumenty, wzajemnie krytykowały swoją... urodę.
Reklama.
– Rozumiem ze Ci ciężko bo urodą nie grzeszysz ale to nie moja wina – komentowała jedna z pań.
Druga nie pozostając jej dłużną odparowała: – A Ty mózgiem i inteligencją!
Nie wiadomo dokąd zabrnęłaby dyskusja, gdyby nie to, że głos zabrał w niej w końcu także Andrzej Duda. Prezydent zauważył – Szanowne Panie, proszę o stonowanie. Dyskusja bez sensu i przykra.
Takie stwierdzenie widocznie odniosło zamierzony skutek, bo obie zagniewane kobiety chwilę później zamilkły.
Andrzej Duda jeszcze w trakcie poprzedzającej majowe wybory prezydenckie kampanii zyskał tytuł króla internetu, zarówno jeśli chodzi o swoją aktywność na Twitterze jak i na Facebooku. W sieci zresztą aktywny jest od dawna, tyle tylko, że nie zawsze wyrażał swoje opinie w sposób wyważony.
Homoseksualizm jako anomalia, panikujące lemingi czy związki partnerskie jako temat zupełnie poboczny – to tylko kilka z długiej listy wpisów Andrzeja Dudy wyciągniętych z twitterowego archiwum.
– Prezydent zdaje się jednak nie przejmować tym bagażem. (…) jest pogodzony z faktem, że z jego tweetowania mogą być kłopoty – komentował niedawno w naTemat Kamil Sikora.
Reklama.