
Chwila nieuwagi wystarczy, by spokojna wizyta w muzeum czy galerii sztuki przemieniła się w koszmar. Przypomina o tym nagranie opublikowane przez organizatorów tajwańskiej wystawy „The Face of Leonardo, Images of a Genius”. Jego bohaterem jest 12-latek, który potknął się przed wycenianym na ponad 1,5 mln dolarów obrazem i uszkodził dzieło.
REKLAMA
Na nagraniu widać, jak idący powoli chłopak potknął się przed obrazem włoskiego malarza Paola Porpory i – chcąc złapać równowagę – oparł się dłońmi o 350-letnie dzieło. Wyceniane na ponad 1,5 mln dolarów płótno zostało uszkodzone – pojawiła się na nim dziura wielkości pięści.
Chłopak oraz jego rodzina mają szczęście w nieszczęściu, bowiem organizatorzy nie zamierzają żądać od nich pokrycia kosztów naprawy. Pieniądze wyłożyć ma firma ubezpieczeniowa, która jednocześnie zrekompensuje powstałe szkody właścicielowi obrazu.
Kurator wystawy Andrea Rossi podkreślił, że obraz oglądał już tajwański konserwator zabytków. Rossi dodał, że 12-latek, który zwiedzał wystawę razem ze swoją matką, był bardzo zatroskany z powodu incydentu.
W ramach wystawy „The Face of Leonardo, Images of a Genius” oglądać można 55 obrazów pochodzących z okresu obejmującego włoski renesans oraz późniejsze epoki. Organizatorzy zapewnili, że wszystkie obrazy oddziela od publiczności standardowa odległość 80 cm.
źródło: „Taipei Times”
