Jeśli to zdjęcie nie zmieni myślenia o uchodźcach, to co innego to zrobi?
Bartosz Świderski
02 września 2015, 16:08·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 września 2015, 16:08
Kolejne media zaczynają publikować drastyczne zdjęcie, na którym widać wyrzucone przez morze ciało syryjskiego chłopca. Dziecko wchodziło w skład grupy uchodźców, która usiłowała dostać się przez Morze Śródziemne do Grecji. Uwaga, w artykule znajduje się zdjęcie, które może być nieodpowiednie dla niektórych czytelników
Reklama.
Fotografia, którą wykonano na tureckiej plaży, ma przypominać Europejczykom o potwornych realiach, jakie dotykają uciekających przed wojną Syryjczyków i są źródłem ich desperacji. Szukając bezpiecznego miejsca do życia, uchodźcy gotowi są ryzykować życiem własnym, a nawet życiem własnych dzieci.
– Zbyt łatwo jest zapomnieć o realiach rozpaczliwej sytuacji, która dotyka wielu uchodźców – zauważyła redakcja „The Independent”. Fotografie przedstawiające tureckiego żandarma, który przenosi ciało dziecka, publikują kolejne media, w tym „Daily Mail” oraz CBS News.
Z relacji tureckich mediów wynika, że chłopiec wchodził w skład grupy syryjskich uchodźców, która starała się dostać z tureckiego miasta Bodrum na grecką wyspę Kos. 11 jej członków utonęło. Sześciu Syryjczyków udało się uratować, pięciu pozostaje zaginionych. Wśród tych, którzy utonęli, znajdowała się matka i troje jej dzieci.
Tylko w tym roku do Grecji przedostało się 160-200 tys. migrantów. Większość z nich przybyła z Turcji, gdzie Syryjczycy masowo uciekają przed wojną. W tureckich obozach dla uchodźców przebywa obecnie 1 mln osób z Syrii, Iraku i Afganistanu.