Na Twitterze korespondenta „The Times” Bruna Waterfielda pojawił się wpis mówiący o nowych planach Komisji Europejskiej, w sprawie przesiedlenia uchodźców. Początkowo z Węgier, Włoch i Grecji planowano przenieść 40 tysięcy osób. Dane, które przytoczył dziennikarz mówią o 160 tysiącach. Ponad 10 tysięcy z nich miałoby trafić do Polski.
2 tysiące są już nieaktualne
Początkowe dane mówiły o 2 tysiącach uchodźców, którzy mieli trafić do Polski. Na wyjazdowym posiedzeniu rządu w Gdańsku, które odbyło się przed kilkoma dniami, premier powiedziała, że nie mówimy już dzisiaj o tej liczbie – W związku z tym, że jednak mimo wszystko napływa coraz większa ilość uchodźców do Europy, że to rozdanie będzie od nowa rozpatrywane. Czyli będziemy znowu dzielić między poszczególne kraje europejskie odpowiednie kwoty i będzie pewnie musiała paść deklaracja ze strony Polski. Ta deklaracja niewątpliwie może paść tylko w duchu odpowiedzialności i oceny naszej możliwości, jaką my dysponujemy.
Tweet Waterfielda wskazuje, że Polska przyjmie około pięć razy więcej uchodźców, niż deklarowała wcześniej. Stanie się tym samym jednym z krajów, które będą miały w tym swój największy udział. Wyprzedzą nas Niemcy, Francja i Hiszpania.
Będą zmiany, czy nie?
Rzecznik rządu Cezary Tomczyk, już po wypowiedzi premier Kopacz, poinformował – W tej chwili nie mówimy o żadnych nowych kwotach – Dodał też: „Stoimy na stanowisku, że najpierw musimy wykonać zobowiązania i chcemy, by to porozumienie weszło w życie. Jeśli będą jakieś nowe propozycje ze strony Komisji Europejskiej, to będą rozważane. Na razie takich propozycji nie ma i nie rozmawiamy o żadnych nowych liczbach”.
Oficjalnie żadne nowe informacje nie padły. Nie zmienia to faktu, że Tweet dziennikarza „The Times” wzbudza duże kontrowersje.