"Bydło. Strzelać, póki jeszcze możemy coś zrobić", "Pobudować komory gazowe na granicach i jazda z ku**ami, a nie przygarniać!!!" albo "Porównanie tych robaków do szlachetnych i pożytecznych zwierząt, jakim jest bydło, jest obraźliwe". Internet aż kipi od zawierających jad komentarzy odnoszących się do uchodźców.
Wystarczy wejść na pierwszy lepszy artykuł z tą treścią i zjechać na dół. Są do tego stopnia obrzydliwe, że powstał blog, na którym opublikowane są zdjęcia nazistów wypowiadających polskie komentarze znalezione w sieci. Przerażająco pasują.
Mowa Freikorps Polen, która na Tumblrze publikuje nazistowskie zdjęcia okraszone komentarzami napisanymi przez Polaków, a odnoszących się do uchodźców.
Prezentowane wypowiedzi, mimo wszelkich podobieństw do retoryki III Rzeszy, należą do Polaków. Znaleziono je gdzieś w social mediach i dotyczą uchodźców z ogarniętych wojną krajów Bliskiego Wschodu szukających schronienia w Europie – czytamy na stronie.
Przeglądając anonimowe komentarze, zawsze próbuję się zastanowić, kto siedzi po tej drugiej stronie. Kiedy patrzę na fotografie zaprezentowane na stronie Freikorps Polen, przechodzi mnie dreszcz. Do “niewinnych”, anonimowych komentarzy, zostali dopasowani naziści, którzy jak najbardziej pasują do wypowiadanych przez nich cytatów.
Serwisy zaczynają blokować komentarze
W zeszłym tygodniu portal Gazeta.pl zdecydował się na zablokowanie możliwości dodawania komentarzy pod tekstami związanymi z uchodźcami. Dzień później dokładnie na taki sam ruch zdecydowała się Wyborcza.pl. Powód? Zbyt duża ilość wpisów o agresywnej treści. Ten problem jest jak najbardziej widoczny, ale czy tego typu zabiegi w czymkolwiek pomogą?
Pod ich artykułami możemy przeczytać m.in:
Problem jest niewątpliwie ogromny, o czym świadczą komentarze, które z łatwością znalazłam pod informacjami na Onecie, Wirtualnej Polsce, czy na Wykopie:
W Polsce bez większego problemu można znaleźć komentarze typu: “Dlaczego nie podpalono tego pociągu? Robactwo trzeba tępić.”, czy “Co jest bardziej śmiesznego niż martwe muzułmańskie dziecko? Martwe muzułmańskie dziecko w kostiumie klowna.”
W Niemczech, za wpis na Facebooku o tym, że śmierć chłopca znalezionego niedawno na brzegu morza w Turcji jest powodem do świętowania, a nie żałoby, 26-letniemu mężczyźnie został zarekwirowany komputer, a także telefon komórkowy. Właśnie toczy się wobec niego śledztwo.
Będzie dochodzenie
Czy coś takiego kiedykolwiek w naszym kraju będzie miało miejsce? Być może tak. Okazuje się, że policja zajmuje się sprawą hejtowania gimnazjalisty z Bieżunia, który popełnił samobójstwo.
Jak dowiedziało się TVP Info, śledztwo trwa od połowy sierpnia. Sprawę do prokuratury zgłosił aktor Mateusz Damięcki i dołączył 120 stron wydruków z obraźliwymi komentarzami, które pojawiły się w sieci po śmierci nastolatka. Przykład? „Dominik hańbił Białą Rasę, nie mogę powiedzieć, że mi go żal”.
– Funkcjonariusze będą wyjaśniać sprawę i ustalać kim są osoby, które zamieszczały obraźliwe komentarze, mogące być uznane za prześladowanie bliskich rodziny chłopca – powiedziała prok. Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Należy jednak rozdzielić hejterów Dominika, blogerki Maddinki, czy syna Filipa Chajzera od rasistowskich wpisów odnośnie uchodźców. Ci pierwsi należą do zorganizowanej grupy Karachan, której członkowie, jak widać, odczuwają ogromną przyjemność z siania zamętu w sieci.
Problem tego typu komentarzy w internecie z pewnością nie należy jedynie do portali, ale także do organów ścigania, które muszą nauczyć się z nimi radzić.
Napisz do autorki: patrycja.marszalek@natemat.pl
Władcy sieci od teraz także na Facebooku! Polub nas!
Reklama.
Udostępnij: 4223
Gazeta.pl
Pod naszymi tekstami o uchodźcach pojawiała się zatrważająca liczba komentarzy, które nawoływały do przestępstw, zawierały treści rasistowskie i ksenofobiczne. Nie chcemy ich pokazywać. Nie godzimy się na naruszanie godności innych ludzi na naszym forum. Dlatego zdecydowaliśmy, że wyłączymy możliwość komentowania pod naszymi tekstami o uchodźcach. Będziemy też zgłaszać do prokuratury przypadki nawoływania do nienawiści na tle rasowym i religijnym.