Reklama.
W sobotę zakończył się festiwal filmowy w Wenecji. Złoty Lew trafił do urugwajskiego reżysera za film "Desde Alla". Polski reprezentant, Jerzy Skolimowski i jego "11 minut" zostały ciepło przyjęte. Włoskie media pisały o filmie reżysera: mistrzowski, który może "spokojnie rzucić wyzwanie hollywoodzkiemu kinu".
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl