Reklama.
Reklama.
Reklama.
Nie tylko „złoty pociąg”, ale i podziemne miasto! Nowe odkrycie pod Wałbrzychem, nowe skarby?
13 września 2015, 19:43·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 13 września 2015, 19:43Jak podają lokalne media, niedaleko Wałbrzycha odkryto nieznane dotąd poniemieckie tunele. Są one częścią kompleksu Riese, czyli jednego z największych projektów budowlanych nazistowskich Niemiec.
Reklama.
Potwierdzone odkrycie
O sprawie pisaliśmy przed kilkoma dniami. Nie było jednak wtedy potwierdzenia znaleziska, ze strony lokalnych władz. Jak powiedział Głosowi Wielkopolski Krzysztof Szpakowski, prezes Stowarzyszenia Riese, "są to dwa tunele kolejowe wiodące do nieistniejącej już stacji kolejowej w Walimiu". Znalazca wyjaśnił też, że kompleks mógł mieć nawet około 200 kilometrów kwadratowych powierzchni. Do tej pory udało się odkryć tylko około 10 proc.
O sprawie pisaliśmy przed kilkoma dniami. Nie było jednak wtedy potwierdzenia znaleziska, ze strony lokalnych władz. Jak powiedział Głosowi Wielkopolski Krzysztof Szpakowski, prezes Stowarzyszenia Riese, "są to dwa tunele kolejowe wiodące do nieistniejącej już stacji kolejowej w Walimiu". Znalazca wyjaśnił też, że kompleks mógł mieć nawet około 200 kilometrów kwadratowych powierzchni. Do tej pory udało się odkryć tylko około 10 proc.
Sprawę potwierdził Krzysztof Kwiatkowski, wicestarosta powiatu wałbrzyskiego. – Do sprawy odkrycia w Walimiu podchodziłem sceptycznie. Dopiero kiedy znalazca przy mnie zastosował georadar nad podziemnymi obiektami (…) uwierzyłem że nieznane dotychczas podziemne obiekty istnieją – wyjaśnił.
Co nas jeszcze czeka?
O odkryciu w Walimiu zostały już powiadomione odpowiednie władze. Co ważne, sprawdzono je georadarem Andreada Richtera, który jako jeden z dwóch poszukiwaczy poinformował przed miesiącem o niecodziennym znalezisku, okrzykniętym mianem "złotego pociągu". Tunel ma znajdować się od 20 do 70 metrów pod warstwą skały. Na razie nie wiadomo, co znajduje się wewnątrz. Mogą to być zarówno elementu uzbrojenia, jak i schron przeciwlotniczy.
O odkryciu w Walimiu zostały już powiadomione odpowiednie władze. Co ważne, sprawdzono je georadarem Andreada Richtera, który jako jeden z dwóch poszukiwaczy poinformował przed miesiącem o niecodziennym znalezisku, okrzykniętym mianem "złotego pociągu". Tunel ma znajdować się od 20 do 70 metrów pod warstwą skały. Na razie nie wiadomo, co znajduje się wewnątrz. Mogą to być zarówno elementu uzbrojenia, jak i schron przeciwlotniczy.
Źródło: Głos Wielkopolski
Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl
Reklama.