Zastrzelony mężczyzna należał do organizacji islamistycznej i był skazany za próbę morderstwa.
Zastrzelony mężczyzna należał do organizacji islamistycznej i był skazany za próbę morderstwa. Fot. Ruptly TV YouTube

Policja podaje, że mężczyzna był kiedyś członkiem islamistycznej organizacji i został skazany za próbę morderstwa. Kiedy zaatakował policjantkę nożem, funkcjonariusze otworzyli ogień. Napastnik zginął na miejscu.

REKLAMA
Niebezpieczna przeszłość
Do zdarzenia doszło w Berlinie, w dzielnicy Spandau. Jak za lokalnymi mediami podaje tvn24.pl, Rafik Y. urodził się w Iraku, w Niemczech mieszkał od ponad 20 lat.
Przed kilkoma laty był skazany na 8 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa Ijada Allawiego, który wówczas był premierem Iraku i odbywał wizytę w stolicy Niemiec. To właśnie Rafik Y. miał być odpowiedzialny za zamach. Nie został deportowany, ponieważ w Iraku groziła mu kara śmierci.
Dramatyczne zdarzenie na ulicach miasta
O agresywnym zachowaniu mężczyzny z nożem policję powiadomił przechodzień. Podjechały cztery radiowozy, pierwsza wysiadła policjantka. Została zaatakowana. Jej stan jest poważny, ale stabilny. Policjanci otworzyli do mężczyzny ogień, trafiły go dwie kule. Zmarł na miejscu.
Trudna sytuacja
Policja nie zna jeszcze przyczyn zamachu i nie chce na razie przesądzać, czy miał on podłoże terrorystyczne. Biorąc pod uwagę obecną, napiętą sytuację związaną z uchodźcami, to zdarzenie wzbudza jeszcze większe emocje. Pisaliśmy już w naTemat, że niektóre niemieckie regiony nie radzą sobie z napływem ludzi. Jak przed kilkoma dniami powiedział niemiecki minister transportu: „Doszliśmy do granicy wytrzymałości”. Ataki, jak ten w Berlinie, stają się w tym kontekście jeszcze bardziej kontrowersyjne.
Źródło: tvn24.pl

Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl