
Ksenofobiczne nastroje to nie tylko polski problem. W Finlandii grupa przeciwników przyjmowania uchodźców zaatakowała autobus, którym przyjechała do ośrodka grupa ok. 40 migrantów. Rzucano kamieniami i petardami, jeden z mężczyzn miał na głowie biały kaptur, przypominający te noszone przez Ku Klux Klan.
REKLAMA
Finlandia przyjęła już w tym roku ok. 13 tys. migrantów, ale nie wszyscy są z tego zadowoleni. W piątek doszło do ataku na autobus, którym jechała grupa ok. 40 uchodźców. U bram ośrodka, do którego mieli trafić migranci czekała grupa bojowo nastawionych Finów. Policja czuwała nad tym, żeby nie wybuchły zamieszki, nikt nie został ranny.
Fiński rząd jest dużo bardziej postępowy niż protestujący. Swego czasu premier Juha Sipilä zadeklarował, że przyjmie uchodźców do swojego drugiego domu, który przez większość czasu stoi wolny. Teraz w imieniu rządu potępił ataki na uchodźców.
Źródło: "The Telegraph"
