
Reklama.
O drożdżówkach Kluzik-Rostkowska rozmawiała już z ministrem zdrowia Marianem Zembalą, który listę zabronionych produktów może zmienić w drodze rozporządzenia. Rokowania miały charakter nieformalny, ale minister edukacji zapewniła słuchaczy radia RMF FM, że sprawa drożdżówek została już załatwiona.
– Wynegocjowałam wczoraj z ministrem zdrowia powrót drożdżówek, będę negocjować również kawę – oświadczyła Kluzik-Rostkowska.
Szczegóły dotyczące powrotu drożdżówek będą ustalane po 6 października. Do tego czasu potrwa analiza uwag ws. walki ze śmieciowym jedzeniem, jakie do końca września mogli zgłaszać dyrektorzy szkół.
Z wypowiedzi minister edukacji wynika, że przedmiotem negocjacji z Ministerstwem Zdrowia będzie także kwestia solenia ziemniaków w szkolnych stołówkach. Kluzik-Rostkowska dała do zrozumienia, że żywiona przez resort zdrowia niechęć do soli poszła zbyt daleko. Być może podjęty zostanie także pomysł przywrócenia do sprzedaży białego pieczywa.
Na pewno, co Kluzik-Rostkowska stanowczo podkreśliła, do szkół nie wrócą chipsy i batoniki. – Rozumiem, że nie ma miejsca na to, żeby wrócić do tego, co było. Chipsom mówimy "nie" – oznajmiła minister edukacji.
źródło: RMF FM