Adam Szostkiewicz zastanawia się, jak Watykan zareaguje na wyznanie ks. Charamsy.
Adam Szostkiewicz zastanawia się, jak Watykan zareaguje na wyznanie ks. Charamsy. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Reklama.
Co na to Watykan
Publicysta zaznacza, że list, w którym ksiądz Charamsa mówi o kościelnej homofobii „to wydarzenie w duszpasterskiej i obyczajowej historii Kościoła, nie tylko w Polsce”. – Represje uczynią z ks. Charamsy żywy dowód kościelnej homofobii, milczenie będzie odebrane jako zbagatelizowanie sprawy. Więc może dialog? – stawia pytanie Szostkiewicz.
Czekając na reakcję papieża
Szostkiewicz przywołuje niedawne wydarzenia. Papież podczas swojej wizyty w USA spotkał się z z grupą ludzi, wśród których była Kim Davis. Jak czytamy – Zasłynęła niedawno odmową wydania dokumentu o zawarciu małżeństwa parze gejów w stanie Kentucky. Trafiła za to na kilka dni do aresztu, bo złamała prawo. Stała się bohaterką homofobicznej prawicy.
Watykan odciął się jednak od poparcia jej postawy. Papież Franciszek udzielił też niedawno prywatnej audiencji osobie homoseksualnej. Jak podkreśla Szostkiewicz – Czy wobec tego ks. Charamsa może spać spokojnie? Papież nie przyłączy się do homofobów, to pewne, ale z drugiej strony biurokracja watykańska musi jakoś zareagować na sytuację.
Gesty papieża Franciszka
Reakcja Watykanu nurtuje wszystkich. Opinia publiczna szczególnie wyczekuje słów papieża Franciszka, który do środowisk homoseksualnych odnosi się bardzo otwarcie. Pisaliśmy już w naTemat o pochwalnym liście, który wysłał autorce książki o związkach homoseksualnych – Jego Świątobliwość jest wdzięczny za przemyślany gest i za uczucia, jakie on wywołał, oraz ma nadzieję na dalszą owocną aktywność w służbie młodych pokoleń i szerzeniu prawdziwie ludzkich i chrześcijańskich wartości.

Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl